iWalk Link Me Plus: Ładuj co chcesz, jak chcesz i gdzie chcesz!

Dawid Olczak   4 marca 2019

Dobrze znane nam wszystkim powiedzenie: „Ogranicza nas tylko wyobraźnia” jest w dzisiejszych czasach jeszcze bardziej aktualne i ma większy rozdźwięk niż kiedykolwiek wcześniej w historii. Urządzenia, które codziennie napotykamy na swojej drodze, można wykorzystać na dziesiątki czy setki sposobów. Lecz często nie mamy czasu zastanowić się, czy dany produkt można wykorzystać jeszcze do czegokolwiek innego.

Kolejnym znakiem naszych czasów i wielkim „grzechem’ ludzkości jest kupowanie wszystkiego na wyrost. Świetnym przykładem są tutaj powerbanki, o których chciałem dziś z Wami porozmawiać.

Według statystycznego konsumenta, powerbank musi dysponować ogromnym zapasem mocy, co zazwyczaj oznacza, że jest wielki jak krowa. Jednak kiedy zastanowimy się przez chwilę, to bardzo szybko okaże się, że wykorzystujemy potencjał takiego urządzenia maksymalnie w 15%. Zapominamy przy tym również o jednej zasadniczej, ale bardzo ważnej kwestii: produkt powinien być dopasowany do Ciebie i Twojego stylu życia, a nie na odwrót.

Poznajcie iWalk Link Me Plus – małe, zgrabne i bardzo wszechstronne urządzenie, które zostało zaprojektowane z myślą o Tobie.

iWalk Link Me Plus – powerbank dla myślących inaczej niż wszyscy

Zdaję sobie sprawę, że moje poglądy mogą być dla wielu osób kontrowersyjne. Lecz ciągle uważam, że kierowanie się podczas zakupu powerbanku tylko jego pojemnością („im większa, tym lepiej”), to szczyt głupoty.

Oczywiście istnieją wyjątki od reguły. Czasami taka pojemność jest nam po prostu potrzebna, np. gdy wyjeżdżamy w góry, używamy kilku sprzętów lub potrzebujemy zapasu mocy dla naszego MacBooka. Jednak na co dzień nie mieszkamy w dżungli i takie nieporęczne bydle ledwo mieszczące się w naszej torbie nie jest nam potrzebne.

Dlatego firma iWalk poszła trochę na przekór oczekiwaniom większości konsumentów i zaprojektowała małe, zgrabne urządzenie o pojemności 3300 mAh, które zmieści się w każdej kieszeni. Jednak nie byłoby w tym urządzeniu nic nadzwyczajnego, gdyby nie jego dwie bardzo ważne cechy.

iWalk Link Me Plus z bliska

Pierwszą i od razu rzucającą się w oczy cechą powerbanka Link Me Plus jest wbudowane złącze Lightning. Dzięki temu zabiegowi powerbank od razu możemy podpiąć do iPhone’a i bez zbędnych ceregieli rozpocząć jego ładowanie. Co bardzo ważne, złącze posiada certyfikat MFI, więc nie musimy się martwić o bezpieczeństwo swojego telefonu.

Kolejnym argumentem utwierdzającym nas w przekonaniu, że iWalk Link Me Plus został wykonany z myślą o naszej wygodzie, jest wbudowane złącze Lightning służące do ładowania urządzenia. Aby naładować powerbank, wystarczy podpiąć przewód, który Apple dodaje w zestawie do swojego telefonu i gotowe. To niezwykle wygodne rozwiązanie, które niestety wciąż stosuje niewielu producentów powerbanków.

Warto również wiedzieć, że iWalk wyposażyło to małe i niepozorne urządzenie technologię Pass-Through. Pozwala nam ona jednocześnie ładować sam powerbank oraz urządzenie, które jest do niego podpięte, czyli np. iPhone’a. Jest to bardzo przydatne rozwiązanie, dzięki któremu mamy zawsze naładowany sam powerbank, jak i nasz telefon.

Powerbank posiada przycisk włączania i wyłączania urządzenia oraz diody informujące o stanie naładowania wbudowanego akumulatora.

Wykonanie + jeden mały minus

Jak twierdzi producent, „obudowa Link Me Plus została wykonana z wytrzymałego sztucznego tworzywa, dzięki czemu jest bardzo odporna na zarysowania i obicia”. Używam recenzowanego przeze mnie urządzenia już od kilku miesięcy i mogę tylko potwierdzić prawdziwość zapewnień producenta. Powerbank kilkukrotnie lądował na drewnianej podłodze czy twardych kafelkach mojego mieszkania i za każdym razem wychodził z tego bez żadnego ubytku czy większego zarysowania.

Samo urządzenie jest też bardzo przyjemne w dotyku. Niewątpliwie jest to zasługa świetnie spasowanych elementów samego produktu. I tu dochodzimy do tego małego minusa – ponieważ elementy urządzenia zostały tak dobrze z sobą spasowane, bardzo trudno jest odchylić osłonkę, która chroni złącze Lightning. Musimy ją na silę podważać paznokciem.

Jeden do wszystkiego

To małe i zgrabne urządzenie świetnie nadaje się do ładowania praktycznie każdego urządzenia ze złączem Lightning. Sam na co dzień ładuję powerbankiem iWalkl Link Mi Plus AirPodsy, pilota do Apple TV i pada służącego do grania na iPadzie.

Jeżeli posiadasz Magic Mouse 2, Magic Keyboard, Magic Trackpad 2 czy jakiekolwiek inne urządzenie ze złączem Lightning, również będziesz mógł je naładować tym powerbankiem – nie trzeba już szukać żadnych przewodów czy przerywać pracy, aby naładować rozładowane urządzenia.

Podsumowanie

Przyznaję się bez bicia, że początkowo sam nie byłem przekonany co do racjonalności zakupu tego urządzenia. Oczywiście moje wątpliwości budziła pojemność 3300mAh – „bo to za mało”. Jednak bardzo szybko okazało się, że Link Me Plus jest naczęściej wykorzystywanym i najbardziej lubianym powerbankiem w moim domu. Więc jeżeli szukasz mobilności, wygody i chcesz uwolnić się od wielkich i niewygodnych powerbanków, iWalk Link Me Plus to urządzenie, które z pewnością jest dla Ciebie.

Znajdziesz w ThinkStore

Testowane przeze mnie urządzenie, które występuje aż w czterech kolorach (czarnym, białym, różowym, zielonym), znajdziesz w ThinkStore.

Dawid Olczak

Użytkownik sprzętów z nadgryzionym jabłkiem od 2010 roku.

Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku, żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.

Poprzedni post:

Następny post: