Na początku stycznia znany leaker Steve Hemmerstoffer (@OnLeaks) pokazał rendery tegorocznego iPhone’a („iPhone 11/XI”?) z potrójną tylną kamerą umieszczoną na kwadratowym wybrzuszeniu. Miały one powstać na podstawie prototypu nowego iPhone’a, którego schematy CAD Hemmerstoffer uzyskał od jednego z chińskich podwykonawców Apple. Wczoraj wyciekły kolejne schematy, które zdają się potwierdzać potrójną kamerę w tym właśnie kształcie.
Schematy pojawiły się na stronie Slashleaks, a chwilę później Hemmerstoffer opublikował je na Twitterze .
W lewym górnym rogu widzimy wycięcie na trzy obiektywy (rozmieszczone na planie trójkąta) i dwa dodatkowe wycięcia, jedno najprawdopodobniej na lampę błyskową, a drugie na mikrofon.
Potrójna tylna kamera w iPhonie 11 wydaje się być pewniakiem. Jeszcze w ubiegłym roku takie informacje podawał Ming-Chio Kuo, a w tym roku oprócz Hemmerstoffera potwierdzały je m.in. The Wall Street Journal, Bloomberg oraz MacOtakara.
Ze wszystkich doniesień wynika, że w taką potrójną kamerę będą wyposażone tylko niektóre modele nowych iPhone’ów. Które?
MacOtakara twierdzi, że trzy tylne obiektywy będą posiadali następcy zarówno iPhone’a XS, jak i XS Max, ale tylko w większych wersjach pojemnościowych. Natomiast wcześniej kilka razy słyszeliśmy (m.in. od The Wall Street Journal), że potrójna kamera znajdzie się tylko w „topowym modelu” nowego iPhone’a – w następcy iPhone’a XS Max.
WSJ podawało, że dwa pozostałe modele z 2019 r. mają być wyposażone w tylną kamerę z dwoma obiektywami. Oznaczałoby to, że następca iPhone’a XR, w odróżnieniu od swojego poprzednika, posiadałby podwójna kamerę z zoomem optycznym (dokładnie tak, jak następca 5,8-calowego iPhone’a XS).
Tegoroczne modele wyglądałby więc mniej wiecej tak:
Zobacz też: Apple zapowiedziało obniżkę ceny iPhone’ów w niektórych krajach