Od dłuższego czasu w sieci pojawiają się doniesienia, że tegoroczny iPhone (iPhone 11? iPhone XI?) będzie posiadał potrójną tylną kamerę z obiektywami rozmieszczonymi na planie trójkąta, umieszczonymi na kwadratowym wybrzuszeniu, podobnie jak w Huawei Mate 20.
Pojawiło się wiele renderów pokazujących, jak mógłby wtedy wyglądać. Niestety, na żadnym z nich nowy iPhone nie wygląda dobrze (delikatnie mówiąc…).
Ale pojawia się pytanie: czy jest pewne, że kamery będą musiały być umieszczone na wybrzuszeniu? Z pewnością Apple byłoby się go trudno pozbyć – musiałoby albo pogrubić iPhone’a (tego z pewnością nie zrobi) lub wcisnąć do obudowy kamery, które do tej pory nie mieściły się w tak cienkiej konstrukcji.
Jeśli inżynierom z Cupertino udałoby się jednak upchać kamery do obudowy lub zastosować zupełnie nowy, cieńszy układ optyczny, to iPhone 11 mógłby wyglądać tak, jak wyobraża to sobie projektant Jonas Daehnert, znany na Twitterze jako Phone Designer.
The #iPhoneXI without an hump and a subtle flash. Not that bad.
(game of make-believe) pic.twitter.com/TXiY2y4aqQ— Phone Designer (@PhoneDesigner) March 31, 2019
Znacznie, znacznie lepiej, prawda?
iPhone (2019) z potrójną kamerą
Potrójna tylna kamera w iPhonie 11 wydaje się być pewniakiem. Jeszcze w ubiegłym roku takie informacje podawał Ming-Chio Kuo, a w tym roku oprócz Hemmerstoffera potwierdzały je m.in. The Wall Street Journal, Bloomberg oraz MacOtakara.
Ze wszystkich doniesień wynika, że w taką potrójną kamerę będą wyposażone tylko niektóre modele nowych iPhone’ów. Które?
MacOtakara twierdzi, że trzy tylne obiektywy będą posiadali następcy zarówno iPhone’a XS, jak i XS Max, ale tylko w większych wersjach pojemnościowych. Natomiast wcześniej kilka razy słyszeliśmy (m.in. od The Wall Street Journal), że potrójna kamera znajdzie się tylko w „topowym modelu” nowego iPhone’a – w następcy iPhone’a XS Max.
WSJ podawało, że dwa pozostałe modele z 2019 r. mają być wyposażone w tylną kamerę z dwoma obiektywami. Oznaczałoby to, że następca iPhone’a XR, w odróżnieniu od swojego poprzednika, posiadałby podwójna kamerę z zoomem optycznym (dokładnie tak, jak następca 5,8-calowego iPhone’a XS).