Apple ogłosiło wyniki finansowe za drugi kalendarzowy kwartał tego roku. Przychody wyniosły 53,8 miliarda dolarów, co oznacza wzrost o 1% w porównaniu do tego samego okresu poprzedniego roku. Czyni to ubiegły kwartał najlepszym drugim kwartałem w historii firmy.
W ocenie Apple, rekord został pobity przede wszystkim przez wzrost przychodów z usług (również największy w historii), urządzeń ubieralnych (Apple Watch, AirPods, Beats) oraz wysoką sprzedaż iPadów oraz Maców.
Firma z Cupertino uzyskała jednak mniejsze przychody ze sprzedaży iPhone’ów niż tym samym okresie ubiegłego roku – spadek o 12%.
Podczas telekonferencji z analitykami Tim Cook podkreślał jednak, że trend spadkowy w przypadku iPhone’ów został nieco wyhamowany i Apple widzi potencjał na wzrost w przyszłych kwartałach. Zaznaczył też, że baza użytkowników iPhone’ów na świecie w dalszym ciągu rośnie (obecnie, nieoficjalnie – bo Apple nie podaje takich danych, szacowana jest na ponad 950 mln osób).
Spadek sprzedaży iPhone’ów i wzrost sprzedaży w innych kategoriach spowodowały, że po raz pierwszy od siedmiu lat sprzedaż iPhone’ów odpowiada za mniej niż 50% przychodów firmy.
Tak wygląda obecnie struktura przychodów Apple:
Przychody ze sprzedaży w drugim kwartale 2019 r. z podziałem na kategorie:
- iPhone: 26 mld (-12%)
- iPad: 5 mld (+8%)
- Mac: 5,8 mld (+11%)
- urządzenia ubieralne i akcesoria: 5,5 mld (+48%)
- usługi: 11.5 mld (+13%).
Sprzedaż w poszczególnych regionach geograficznych:
Marża Apple w ubiegłym kwartale wyniosła 37,6%, była zatem odrobinę niższa niż w tym samym okresie ubiegłego roku (38,3%).