iPhone SE (2020) jest już od kilku dni w rękach użytkowników i co rusz poddawany jest różnym testom wydajnościowym i porównawczym. Tym razem poddano go testowi wytrzymałości baterii. Okazało się, że mimo iż jego akumulator ma dokładnie tę samą pojemność, co bateria w iPhone’ie 8, nowy SE pracuje na jednym ładowaniu o około 25% dłużej, niż “ósemka”.
Zobaczmy dlaczego.
Jak wiadomo, podobieństw między iPhonem SE drugiej generacji i iPhonem 8 jest sporo. Telefony wizualnie są niemal identyczne, a i część podzespołów jest taka sama. Dokładnie tak jest właśnie w przypadku baterii – pojemność akumulatora w nowym SE jest taka sama, jak w iPhone’ie 8 – wynosi 1821 mAh .
Zobaczmy zatem porównawczy test wydajności baterii w obydwu modelach przeprowadzony za pomocą programu Geekbench.
iPhone 8 zakończył test z wynikiem 1887 punktów, wytrzymując 3 godziny i 8 minut.
iPhone SE (2020) dokładnie ten sam test ukończył z wynikiem 2515 pkt., a wytrzymał przy tym 4 godziny i 12 minut, co daje wynik o 25% lepszy od „ósemki”.
Odpowiedź na to pytanie jest stosunkowo prosta. Różnica aż o 25% w czasie pracy na baterii wynika przede wszystkim ze znacznie mniej energochłonnego procesora.
iPhone SE drugiej generacji wyposażony jest w najnowszy układ Apple A13 Bionic, wykonany w litografii 7 nanometrów. Jego nieformalny poprzednik – iPhone 8 ma na pokładzie procesor Apple A11 Bionic, wyprodukowany w starszej technologii 10 nanometrów. Im mniejsze tranzystory, tym więcej można ich „upchnąć” na milimetrze kwadratowym procesora, co przekłada się między innymi na mniejszą chłonność energetyczną urządzenia.
Dla przykładu, rdzenie energooszczędne wykonanego w technologii 7 nm procesora A12 Bionic (w który wyposażony jest m.in. iPhone XS) zużywają aż o 50 % mniej prądu niż rdzenie energooszczędne procesora A11 Bionic, który znajdziemy właśnie w iPhonie 8, a który wykonany jest w technologii 10 nm.
Oczywiście optymalizacja softwear’u też ma tutaj znaczenie.
Powyższy przykład świetnie obrazuje postęp technologiczny, jaki dokonuje się na naszych oczach. Może jeszcze bardziej obrazowym jest fakt, że zmiana technologii w produkcji procesorów Apple doprowadziła do tego, że na tej samej powierzchni procesora mieści się obecnie dwa razy więcej tranzystorów niż miało to miejsce w przypadku układu A11 Bionic sprzed dwóch lat i jest ich teraz aż… 8,5 miliarda.