W tym roku notch znika z iPhone’a, a przynajmniej z wersji Pro – to jest już właściwie przesądzone. Ale co go zastąpi? Od miesięcy pojawia się wiele doniesień na ten temat – była mowa o małym, okrągłym otworze na wzór niektórych smartfonów z Androidem, o większym, podłużnym otworze, a nawet o dwóch otworach. Z najnowszego przecieku wynika, że prawdziwy może być ten ostatni scenariusz.
W sieci pojawiło się zdjęcie rzekomo przedstawiające ekran iPhone’a 14 Pro. Widzimy dwa otwory – okrągły, w którym miałby zostać umieszczony rzutnik punktów (będący częścią systemu rozpoznawania twarzy Face ID) oraz podłużny, gdzie znalazłaby się kamera FaceTime.
Z informacji przekazanych przez leakera wynika, że zdjęcie przedstawia wewnętrzną część ekranu – widziany z zewnątrz wyglądałby więc inaczej: podłużny otwór umieszczony byłby na środku wyświetlacza, a okrągły po prawej stronie.
Jednak okrągły otwór nie do końca ma być… otworem – z przecieku wynika, że będzie pokryty cienką warstwą szkła odbijającego światło, przez co będzie niemal niewidoczny dla użytkownika (mniej widoczny, niż kamera ukryta na podobnej zasadzie w Samsungu Galaxy Z Fold 3).
Być może właśnie dlatego ostatnie doniesienia z wiarygodnych źródłem mówią wyłącznie o jednym, podłużnym otworze w ekranie iPhone’a 14 Pro i 14 Pro Max.
Przypomnę, że oprócz rzutnika punktów, system rozpoznawania twarzy Face ID składa się z dwóch dodatkowych elementów – kamery na podczerwień i oświetlacza podczerwieni. Najwyraźniej inżynierom z Cupertino udało się ukryć je pod ekranem. Pod wyświetlaczem najprawdopodobniej zostaną umieszczone również czujnik zbliżeniowy oraz czujnik oświetlania zewnętrznego.
Głośnik oraz mikrofon już w iPhone’ach 13 zostały przeniesione na górną ramkę.
Premiera iPhone’a 14 spodziewana jest we wrześniu.