Po Touch ID i Face ID czas na Ear ID? Nowe AirPodsy mogą posiadać funkcję biometrycznej weryfikacji użytkownika

Łukasz Bernaczyk   4 lutego 2022

Najnowsze wnioski patentowe Apple wskazują na to, że firma z Cupertino pracuje nad wyposażeniem swoich słuchawek AirPods w funkcję rozpoznawania użytkownika. Na przykład po to, by ograniczyć nieupoważnionym osobom możliwość sterownia poprzez AirPodsy iPhonem czy iPadem.

AirPods z biometrią “Sound ID”

Jak słusznie zauważa Apple w swoim nowym wniosku patentowym, już obecne generacje AirPodsów umożliwiają głosowe odczytywanie maili, wiadomości tekstowych oraz innych poufnych informacji czy danych użytkownika.

Za pomocą AirPodsów możemy też dzięki Siri nawiązywać połączenia głosowe czy wideo.

Problem w tym, że o ile w przypadku iPhone’a, by dostać się do swoich danych użytkownik musi zostać biometrycznie zweryfikowany za pomocą Touch ID lub Face ID, tak w przypadku AirPodsów założyć może je każdy i tym samym uzyskać dostęp do wielu danych z iPhone’a bez żadnej weryfikacji.

Zaradzić temu problemowi ma nowy patent firmy z Cupertino, która w przyszłych generacjach swoich słuchawek może zastosować biometryczną weryfikację użytkownika.

Weryfikacja taka będzie mogła się odbywać na dwa opisane we patencie sposoby.

Pierwszy z nich opiera się na zasadzie sonaru, czyli urządzenia wykorzystującego fale dźwiękowe, oraz tego, że każdy człowiek ma unikalną strukturę kanałów słuchowych (podobnie jak każdy ma unikalne odciski palców).

Patent zakłada emitowanie przez AirPodsy sygnałów ultradźwiękowych, które po odbiciu od powierzchni kanału słuchowego użytkownika powrócą do AirPodsów, a słuchawki utworzą unikalną dla każdego użytkownika sygnaturę, za pomocą której będzie można jednoznacznie zweryfikować zakładającą AirPodsy osobę.

Drugi sposób weryfikacji użytkownika przez AirPodsy polega na analizie chodu i biegu użytkownika. Pod uwagę mają być brane takie czynniki, jak tempo i długość kroków, szybkość oraz inne cechy charakterystyczne, które pozwolą stworzyć wzór referencyjny, który następnie będzie porównywany z tymi samymi cechami osoby aktualnie noszącej słuchawki.

Niewykluczone, że obydwie metody będą stosowane równocześnie.

Bardzo ciekawe rozwiązanie, któremu Apple zapewne nada charakterystyczną dla firmy nazwę marketingową, w stylu „Sound ID” lub “Ear ID”.

Majowe rewolucje cenowe - Apple w ratach 0%

Łukasz Bernaczyk

Swoją przygodę z Apple zaczął w 1992 r. od Macintosha Classic. Od tego czasu wierny użytkownik i fan marki z Cupertino. Z wykształcenia mgr inż. informatyki w inżynierii, pracuje również jako Dyrektor ds. Rozwoju w jednej z podpoznańskich firm. Gadżeciarz, miłośnik amerykańskiej koszykówki, szachów i podróży. W wolnych chwilach eksperymentuje z elektroniką i własnoręcznie robionym smart home.

Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku, żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.

Poprzedni post:

Następny post: