Już tylko jeden dzień dzieli nas od konferencji Apple “Far Out”, a na niej zobaczymy nowe iPhone’y 14, Apple Watche oraz AirPods Pro 2. Okazuje się, że wśród nowych zegarków Apple możemy zobaczyć nie tylko “Apple Watch (8) Pro” i regularnego Apple Watch Series 8, lecz jeszcze jeden model, który będzie tańszy od Apple Watcha SE.
Rewelacje o nowym, bardzo tanim modelu zegarka, który ma zostać zaprezentowany podczas jutrzejszej konferencji Apple przynosi The New York Times. Według dziennika, w ramach bardziej agresywnej strategii zabiegania o nowych, przede wszystkim młodych użytkowników, Apple wprowadzi jutro na rynek nowy model swojego zegarka, który ma być na tyle budżetowy, że będzie tańszy od obecnie sprzedawanego Apple Watcha SE.
Ceny Apple Watcha SE zaczynają się obecnie od 1349 zł (za wersję 40 mm, GPS), w Stanach Zjednoczonych jest to 279 dol. Trudno powiedzieć, jaką dokładnie strategię wybierze Apple – najbardziej prawdopodobne jest to, że Apple Watch SE 2. generacji, którego od dawna spodziewamy się zobaczyć na jesiennej konferencji, będzie tańszy od obecnego modelu SE.
Inna możliwość jest taka, że Apple pokaże jutro dwa budżetowe modele – Apple Watch SE 2. gen. w obecnej cenie oraz dodatkowy model, jeszcze tańszy. Ale taki scenariusz trzeba raczej wykluczyć, bo żadne przecieki nie mówiły, że Apple zaprezentuje aż cztery nowe Apple Watche. Spodziewamy się trzech modeli: Apple Watch Series 8, Apple Watch Pro oraz Apple Watch SE 2.
Trzeba pamiętać, że o ile w Stanach Zjednoczonych cena nowego modelu SE może być niższa niż obecnego, to w Polsce niekoniecznie musi tak być – nasza waluta jest teraz tak słaba wobec dolara, że wycenienie nowego zegarka poniżej obecnych 1349 zł może być niemożliwe.
Jak podaje New York Times, w ostatnich latach bardzo popularnym trendem staje się wyposażanie dzieci w smartwatche.
Rodzice chętnie kupują swoim pociechom “inteligentne zegarki” z wielu względów. Przede wszystkim, by zmniejszyć ich uzależnienie od smartfonów, gdyż na małym ekranie zegarka spędzanie długich godzin na przeglądaniu internetu czy social mediów jest po prostu niewygodne, a nawet niemożliwe.
Po drugie, smartwatch na ręce dziecka niejako zmusza je do odebrania wiadomości czy połączenia głosowego od rodzica. Umożliwia również śledzenie lokalizacji dziecka.
Wraz z watchOS 7 Apple uruchomiło funkcjonalność “Konfiguracji rodzinnej”, dzięki której możliwe stało się posiadanie Apple Watcha bez konieczności posiadania własnego iPhone’a, co pozwala na zakup smart-zegarka Apple dla dziecka i jego konfiguracji na iPhonie rodzica.
Według New York Times, to właśnie w sektorze młodych użytkowników Apple zwietrzyło kolejny biznes i zamierza już w środę zaoferować budżetowy model Apple Watcha, który ma być tańszy od obecnie najtańszego w ofercie firmy z Cupertino Apple Watcha SE.