W nowy rok weszliśmy ze złymi wiadomościami – Apple poinformowało wczoraj o podniesieniu ceny wymiany baterii dla niemal wszystkich modeli iPhone’a. Na szczęście są też dobre, a nawet bardzo dobre wiadomości – tegoroczny iPhone 15 może być znacznie tańszy niż iPhone 14. Zwłaszcza w Polsce.
iPhone
Apple poinformowało dzisiaj na swojej stronie, że niedługo podniesie oficjalne ceny pogwarancyjnej wymiany baterii we wszystkich modelach iPhone’a starszych niż iPhone 14. Podwyżka nie będzie mała.
Pierwsze w tym roku wydanie nie mogło być inne. W Tapetach Tygodnia my również postanowiliśmy uczcić początek nowego roku i nieco postrzelać fajerwerkami, oczywiście w bezpieczny sposób, bo na grafikach przygotowanych specjalnie na Wasze iPhone’y.
Przyszłoroczne iPhone’y 15 będą wyposażone w układy A17 Bionic, które pierwszy zostaną wyprodukowane w technologii 3 nm. Zwykle przejście na bardziej precyzyjną litografię oznaczało zarówno spory przyrost wydajności, jak i sporą energooszczędność. Tym razem Apple ma jednak postawić na znacznie większą efektywność energetyczną kosztem nieco tylko większej mocy procesora.
Lantre ma promocję na najnowsze AirPods 2. gen. – kosztują jedynie 1199 zł. To blisko historycznego minimum – tylko w Black Friday dało się je kupić nieco taniej (1188 zł). Świetna cena!
Kup tutaj
Co jakiś czas WhatsApp porzuca wsparcie dla starszych systemów operacyjnych i – co za tym idzie – działających na nich telefonów. 31 grudnia kompatybilność z komunikatorem ma stracić 47 modeli smartfonów, w tym dwa modele iPhone’a.
Rozpoczeły się wielkie poświąteczne wyprzedaże i czyszczenie magazynów. Wśród przecenionych produktów nie mogło oczywiście zabraknąć urządzeń Apple. Poniżej znajdziecie listę dziesięciu najciekawszych naszym zdaniem promocji.
Wiele wskazuje na to, że pierwszym składanym urządzeniem Apple z elastycznym ekranem może wcale nie być iPhone, lecz iPad. Od pewnego czasu pojawiały się spekulacje, że premiera takiego składanego iPada nastąpi w 2025 roku i będzie nim składany odpowiednik iPada mini. Do tych właśnie rewelacji postanowił się ustosunkować znany, a co ważniejsze -wiarygodny analityk Ming-Chi Kuo.
Apple wciąż bardzo ostrożnie podchodzi do kwestii szybkiego ładowania iPhone’a (niektórzy powiedzieliby “konserwatywnie”), tymczasem producenci smartfonów z Androidem biją się o kolejne rekordy – na początku stycznia premierę ma mieć Realme GT Neo 5, którego będzie można ładować z mocą ponad 8x wiekszą niż telefony z Cupertino. Choć ta różnica zmniejszy się w przyszłym roku, kiedy w iPhonie pojawi się port USB-C.
