Keynote na tegorocznej WWDC już za nami. Apple zaprezentował nowy OS X – Mavericks, odświeżoną linię MacBooka Air, iOS 7 oraz iTunes Radio. Jeśli nie mieliście okazji zobaczyć prezentacji nowych produktów Apple, tutaj znajdziecie pełny zapis wideo z dzisiejszej keynote.
Search: note 9
Na WWDC 2013 Apple zaprezentował dzisiaj odświeżoną linię MacBooka Air wyposażonego w procesory Intela – Haswell ULT oraz szybszy moduł Wi-Fi – 802.11ac. Nowy Air jest już dostępny w polskim AOS. Ceny zaczynają się od 4399 zł.
Jeżeli chodzi o szybkość, iPhone XS Max wygrał do tej pory z każdym smartfonem działającym na systemie Android. Tym razem do starcia stanął Huawei Mate 20 Pro, którego producent twierdził, że zastosowany w nim procesor Kirin 980 będzie znacznie bardziej wydajny niż najnowszy chip Apple – A12 Bionic. Skończyło się jak zwykle na groźnych sloganach, bo w praktyce to iPhone XS Max okazał się szybszy.
Eksperci z DxOMark, którzy zajmują się porównywaniem jakości zdjęć robionych wszelkimi smartfonami, wzięli na testy iPhone’a XR. Werdykt końcowy mocno namieszał w rankingu, klasyfikując najtańszego z tegorocznych iPhone’ów na pierwszym miejscu wśród smartfonów z jednym tylnym obiektywem, a na siódmej pozycji, biorąc pod uwagę nawet telefony z wieloma obiektywami.
W swoim najnowszym raporcie Mark Gurman z Bloomberga pisze o tym, co wiadomo od lat – Apple zarabia krocie na sprzedaży iPhone’ów o największej pojemności. Im więcej gigabajtów powierzchni dyskowej w telefonie, tym większa marża firmy z Cupertino. I nie mówimy tu o marży wyższej o kilka czy kilkanaście dolarów, tylko większej o blisko 250 dol. Na jednym iPhonie.
Apple twierdzi, że nowe iPhone’y – XS i XS Max – działają na jednym ładowaniu dłużej niż iPhone X. Firma oficjalnie podaje na swojej stronie, że bateria w iPhonie XS zapewni do 30 minut dłuższą pracę w porównaniu z iPhonem X, a bateria w modelu XS Max – nawet do 1,5 godziny dłuższą.
Pierwsze testy długości działania baterii podczas przeglądania internetu pokazują jednak, że nie jest tak różowo.
Apple dało jednoznacznie do zrozumienia, że już dawno porzuciło wszelkie prace nad wbudowanym w ekran czytnikiem linii papilarnych, bo według nich rozpoznawanie twarzy jest lepszym rozwiązaniem – bezpieczniejszym, bardziej niezawodnym i szybszym. Z wiarygodnych źródeł wiemy, że w Face ID będą wyposażone wszystkie trzy tegoroczne iPhone’y, prawdopodobnie również nowy iPad Pro. Apple weszło w tę metodę biometryczną na całego, jednoznacznie dając do zrozumienia, że nie ma powrotu do Touch ID.
Wiele osób dalej wierzy jednak, że najlepszym rozwiązaniem dla smartfonów jest wbudowany w ekran skaner linii papilarnych.
Po wczorajszych premierach iPadów, dziś Apple zapowiedziało nowe komputery. Odświeżony został MacBook Air oraz Mac Studio, które uzyskały procesory z linii M4 i już teraz dostępne są w przedsprzedaży.