Ładowarka bezprzewodowa

Od kiedy na rynku pojawiły się iPhone 8 i iPhone X z funkcją ładowania bezprzewodowego, nie ustępuję w poszukiwaniu idealnej ładowarki indukcyjnej dla swojego iPhone’a. Przez ostatnie kilka miesięcy przetestowałem sporo tańszych i droższych rozwiązań, jednak z każdym razem dochodziłem do wniosku, że czegoś im brakuje. Drogie ładowarki zazwyczaj są świetne, ale trzeba za nie zapłacić niemałe pieniądze. Zaś tańsze rozwiązania okazywały się totalną klapą. Dlatego dziś postanowiłem przedstawić Wam ładowarkę, która nie kosztuje zbyt wiele, a to, co sobą reprezentuje, stoi na najwyższym poziomie.

Czytaj dalej…

Czekacie na AirPower od Apple, ale nie możecie się doczekać? A może szukacie budżetowej (ale wciąż dobrej!) ładowarki bezprzewodowej z obsługą szybkiego ładowania Quick Charge? Nasz nowy Hit Tygodnia napewno Wam się spodoba.

Czytaj dalej…

Poszukując idealnej ładowarki bezprzewodowej dla siebie lub naszych bliskich zazwyczaj zapominamy zwrócić uwagę na kilka drobnych, ale ważnych szczegółów, które mają ogromny wpływ na końcowe zadowolenie z zakupionego produktu. Często pomijamy na przykład takie aspekty, jak waga urządzenia czy upewnienie się, że zasilacz znajduje się w zestawie.

Istnieje jeszcze jeden bardzo ważny aspekt, o którym często nie myślimy – przez kogo i w jakich warunkach będzie użytkowana taka ładowarka. Jest to pytanie, które powinniśmy sobie postawić na długo przed zakupem ładowarki bezprzewodowej. Dla osób ładujących telefon sporadycznie (np. w nocy) lepsze będzie inne rozwiązanie niż dla kogoś, kto intensywnie użytkuje telefon w pracy czy domowym biurze.

Dlatego dziś postanowiłem opisać Wam ładowarkę, która idealnie nadaje się do pracy przy biurku.

Czytaj dalej…

Według Adriana Kingsley-Hughesa z ZDNet, częste korzystanie z bezprzewodowych ładowarek powoduje szybsze zużywanie baterii w iPhonie 8 czy iPhonie X i już po 20 miesiącach mogą się one nadawać do wymiany. Nie do końca się z tym zgadzam.

Czytaj dalej…

Decydując się na implementację w swoich urządzeniach ujednoliconego standardu ładowania indukcyjnego QI, Apple podjęło słuszną decyzję. Wprowadził to jednak lekkie zamieszanie wśród ich własnych klientów – ogromna ilość tańszych oraz nieco droższych ładowarek zaczęła zalewać praktyczne wszystkie kontynenty i niezorientowanemu konsumentowi może być trudno odróżnić wartościowy produkt od takiego, w który zdecydowanie nie warto inwestować. Dlatego odkąd na rynku pojawił się iPhone wspierający ładowanie bezprzewodowe z wielkim zainteresowaniem zacząłem śledzić wszelkiego rodzaju ładowarki indukcyjne. Zaczynając od tych, których niezbyt wygórowana cena od razu wzbudzała moje podejrzenia, kończąc na tych, na które wydamy niemałe pieniądze.

Czytaj dalej…