Apple zaprezentowało wczoraj nowy, długo wyczekiwany model MacBooka Pro, lżejszy i cieńszy od poprzednika, wyposażony w dodatkowy wyświetlacz dotykowy – Touch Bar, czytnik linii papilarnych Touch ID, ulepszony ekran Retina, znacznie szybszą grafikę i dysk SSD, wydajniejszy procesor, nową klawiaturę i gładzik, usprawniony systemem chłodzenia, superszybkie porty Thunderbolt 3/USB-C i wystarczającą na cały dzień pracy baterię.
MacBook Pro
Znamy już polskie ceny wszystkich trzech modeli nowego MacBooka Pro. Najtańszy model bez wyświetlacza Touch Bar i Touch ID kosztuje 7499 zł, najtańszy Pro wyposażony w dodatkowy wyświetlacz i czytnik linii papilarnych – 8999 zł. Za najdroższy model 15-calowy (z własną konfiguracją) zapłacimy 21099 zł.
Porty? Jakie porty? Już teraz przygotuj się mentalnie na nowego MacBooka bez Twoich ulubionych portów (wideo)

To wideo po prostu trzeba przypomnieć. Bo jest przezabawne. Ale przede wszystkim prewencyjnie – za kilka godzin, po prezentacji nowych MacBooków (Pro/Air) wiele osób zapyta z oburzeniem, gdzie się podziały ich ulubione porty (USB-A, MagSafe, HDMI, SD, itd.). Niektórzy tradycyjnie ogłoszą, że tym ruchem Apple strzeliło sobie w kolano. Dokładnie tak, jak twierdzono w zeszłym roku, po premierze nowego MacBooka 12″ z jednym portem USB-C.
Obejrzyjmy już teraz, pośmiejmy się na zapas, spuśćmy powietrze, nie będziemy musieli obruszać się po konferencji.
Już w czwartek kolejna konferencja Apple, podczas której spodziewamy się odświeżenia całej linii Maców, a przynajmniej MacBooków. Gwiazdą eventu ma być nowy MacBook Pro, który według analityka Ming-Chi Kuo będzie „jedną z najważniejszych nowości od Apple w całym 2016 r.”.
Oto wszystko, co przed premierą wiemy na temat nowego Pro.
Od lat mam wrażenie, że Polacy są niekwestionowanymi mistrzami świata w krytykowaniu Apple. W amerykańskich mediach krytyka firmy z Cupertino oczywiście również istnieje (i dobrze!), ale jest znacznie bardziej wyważona i rzeczowa. Jednak co jakiś czas mocno uderza w Apple portal The Verge. Szerokim echem odbił się np. artykuł Nilay’a Patela, który w bardzo ostrych słowach krytykował pomysł usunięcia minijacka z iPhone’a (argumentacja Patela jest moim zdaniem absurdalna, ale to temat na inny artykuł). Z kolei na początku sierpnia, Sam Byford na łamach The Verge oskarżył Apple o sprzedawanie przestarzałej technologii – uważa on, że „Apple powinno przestać sprzedawać czteroletnie komputery”.