Moja dzisiejsza recenzja będzie trochę nietypowa. Ponieważ w recenzję powerbanku iWalk Watchman zamierzam wpleść wątek, który dawno temu już chciałem poruszyć. Mianowicie – nie potrafimy lub nie chcemy dobierać powerbanków pod swoje indywidualne potrzeby. Często dajemy się też robić w balona.
Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź na to pytanie wcale nie musi być taka trudna, jak się może wydawać.