Jak poinformował przed chwilą Mark Gurman z Bloomberga, Tesla pracuje nad wsparciem dla Apple CarPlay w swoich samochodach. Funkcjonalność ma być udostępniona już wkrótce.
Apple Car
W maju Apple ogłosiło długo wyczekiwany CarPlay nowej generacji – CarPlay Ultra. Głęboko integruje się on z pojazdem, zapewniając informacje na wszystkich ekranach kierowcy, w tym treści w czasie rzeczywistym i dane w zestawie wskaźników, jednocześnie odzwierciedlając wygląd i styl producenta samochodu. Oferuje kierowcom duże możliwość dostosowania do indywidualnych potrzeb.
Niestety wiele marek zadeklarowało już, że nie będzie wspierać CarPlay Ultra. Ich listę znajdziecie poniżej.
Apple ogłosiło udostępnienie CarPlay Ultra, czyli dugo wyczekiwanego CarPlay nowej generacji. Głęboko integruje się on z pojazdem, zapewniając informacje na wszystkich ekranach kierowcy, w tym treści w czasie rzeczywistym i dane w zestawie wskaźników, jednocześnie odzwierciedlając wygląd i styl producenta samochodu. Oferując kierowcom duże możliwość dostosowania do indywidualnych potrzeb.
Pojawiło się wideo, które szczegółowo pokazuje CarPlay Ultra.
Jak podał Bloomberg, Apple zrezygnowało z budowy własnego auta. Portal powołuje się na dyrektora operacyjnego Apple, Jeffa Williamsa, oraz Kevina Lyncha, który od 2021 roku nadzorował pracę w tym zakresie.
Zupełnie nowa odsłona CarPlay, zapowiedziana jeszcze w czerwcu na WWDC ’23, pojawi się w tym roku. Pod koniec 2023 r. swoje implementacje nowego CarPlay pokazali pierwsi producenci – Porshe i Aston Martin. Sprawdźmy, jakich nowych funkcjonalności należy się spodziewać.
Niezawodny Mark Gurman z Bloomberga podaje nowe szczegóły na temat Apple Car, czyli samochodu, nad którym od dawna pracuje firma z Cupertino. Są dobre i złe wiadomości.
Jeden z głównych, wieloletnich dyrektorów Lamborghini, Luigi Taraborrelli, który pracował nad takimi modelami, jak URUS, Aventador czy Huracan, został zatrudniony przez Apple do prac nad Apple Car – podaje Bloomberg.
Pytanie w tytule jest oczywiście czysto prowakacyjne, bo na razie nie słyszeliśmy, żeby Apple planowało zastosowanie innego rozwiązania niż koła i zrewolucjonizowanie samochodu również w tym aspekcie. Ale kilka innych elementów, bez których nie wyobrażamy sobie obecnie aut, Apple chce zmienić – autonomiczny samochód z Cupertino może nie mieć kierownicy, pedałów, a nawet… okien.
W sobotę podjeżdżasz pod dom szwagra czarnym BMW, a w niedzielę czerwonym. Tak Ci się powodzi, że masz inny samochód na każdy dzień tygodnia? Nic podobnego – Twój samochód po prostu zmienia kolor – wystarczy, że wciśniesz przycisk. Taki niesamowity model pokazało właśnie BMW.
Brytyjska firma Vanarama przygotowała własną koncepcję tego, jak w niedalekiej przyszłości może wyglądać Apple Car. Co ciekawe, podczas tworzenia wizualizacji uwzględniono obecne wzornictwo produktów z nadgryzionym jabłkiem oraz patenty dotyczące samochodu, uzyskane przez firmę z Cupertino.
