Everytap: prosty, przyjemny, całkowicie mobilny program lojalnościowy

Tomek Czech   2 października 2014

Everytap

Trudno w to uwierzyć, ale w 2014 r. ciągle przybijają te pieczątki. Kiedy moja mama płaci w Biedronce komórką, mnie w kawiarni pod domem dalej traktują atramentem. 1 kawa = 1 pieczątka. Jeszcze trzy i dostanę espresso gratis (dostałbym już dawno, ale kilka karteczek z pieczątkami zgubiłem). Pieczątki od fryzjera się rozmazały i już nie wiem, kiedy dostanę żel do włosów w prezencie.

Wszyscy lubimy programy lojalnościowe, ale nie lubimy kart klienta, szczególnie tych malutkich kartoników z miejscami na pieczątki. Dlaczego? Bo kiedy akurat są potrzebne, nigdy nie mamy ich przy sobie.  Za to smartfona mamy w kieszeni/torebce zawsze. Bingo!

Tak właśnie pomyślało trzech entuzjastów łączenia nowych technologii z rozrywką – Maciej Piwko, Adam Pachucki i Kamil Łukasiewicz (twórcy popularnej aplikacji Pitu Pitu), którzy postawili sobie za cel zrewolucjonizowanie nudnego modelu istniejących programów lojalnościowych w restauracjach, klubach i innych miejscach związanych z rozrywką.

everytap-logoTak powstał Everytap, nowoczesny program lojalnościowy, którego sercem jest mobilna aplikacja, a systemem nerwowym beacony – małe urządzenia, które szybko i bezprzewodowo komunikują się z naszym smartfonem. Naturalnym środowiskiem występowania Everytap są kawiarnie, bary, restauracje i inne miejsca, które chętnie goszczą u siebie miłośników innowacyjnych rozwiązań mobilnych.

Oto, jak działa Everytap:

  • instalujesz aplikację (już za samą rejestrację w aplikacji dostałem piwo!);
  • odwiedzasz jedno z miejsc, które jest partnerem Everytap (jeśli odwiedziesz takie miejsce przypadkiem, aplikacja sama poinformuje Cię, że lokal jest “Everytap frindly”);
  • sprawdzasz w aplikacji, za które produkty możesz zgarnąć punkty (piwo, kawa, wino, śniadanie, itd.);
  • przy składaniu zamówienia zaznaczasz w aplikacji zamawiane produkty i dajesz znać obsłudze, że chcesz nabić punkty;
  • przykładasz telefon do beacona (stoi gdzieś obok albo przyniesie go kelner/kelnerka);
  • gotowe, punkty są na Twoim koncie!

Przy kolejnych wizytach pierwsze trzy kroki masz już z głowy, więc wszystko odbywa się błyskawicznie.

tap_piwo

Jako że beacony pozwalają wywoływać zaplanowane reakcje w telefonach, gdy te znajdą się w ich zasięgu, użytkownicy aplikacji witani są spersonalizowanym powiadomieniem tuż po wejściu do miejsca współpracującego z Everytap.

Już za samą wizytę możemy otrzymać dodatkowe punkty, a nawet prezent: darmową wejściówkę lub drink. Dodatkowo, im dłużej przebywamy w danym miejscu, tym więcej ekstra punktów dostaniemy.

Jak to wygląda w praktyce? Otóż np. w gdyńskim Belmondo bajgla gratis dostaniemy za 5 zamówionych wcześniej, w Czerwonym Piecu każda szósta kawa będzie gratis. W warszawskiej Cafe Kulturalna gratis będzie co prawda dopiero co jedenasta kawa, ale w Uprzejmie Donoszę piwo za free dostaniemy już za pięć wypitych wcześniej, gdańskie VB #Veganburgers da nam burgera za cztery zjedzone wcześniej, a A la française dwie kawy gratis za każde wydane 50 zł.

everytap-punkty

Ale to tylko teoria, bo punkty dostajemy też za samo odwiedzenie lokalu albo za rejestrację w aplikacji, więc w praktyce gratisy dostać jest jeszcze łatwiej.

Everytap działa już w 30 miejscach w Trójmieście i Warszawie. Niedługo ma pojawić się w innych miastach, także za granicą.

Lokalizację wszystkich miejsc wygodnie sprawdzimy na mapie, a dzięki integracji z JakDojadę szybko dojedziemy do nich transportem publicznym.

everytap-miejsca

Aplikacja jest na razie dostepna tylko na iOS (wersja na Androida ma pojawić się w ciągu najbliższych tygodni) i działa od iOS 7 wzwyż na iPhonie, iPadzie oraz iPodzie touch.

Przy rejestracji w aplikacji musimy zgodzić się na udostępnianie Everytap naszego położenia. Jesto to wymagane, by komunikacja przez iBeacon działała poprawnie. Wykrywanie przez system znajdujących się w pobliżu beaconów funkcjonuje w ramach usług lokalizacji.

Rejestracja w aplikacji wymaga też zalogowania się przez Facebooka, co według deweloperów jest wygodniejszym rozwiązaniem przede wszystkim dla użytkownika. W przyszłości nie wykluczają oni jednak dodania innych form rejestracji.

Everytap korzysta z beaconów Estimote “ze względu na świetny design, SDK dostępne na iOS i Android, szybkie czasy dostawy beaconów, dobry support oraz globalny wizerunek”. W niedalekiej przyszłości Everytap ma używać też nowych Estimote Stickers.

everytap_estimote-beacon

Według deweloperów aplikacji, Everytap to pierwsze komercyjne wdrożenie iBeacon w Polsce, które jest dostępne dla “zwyczajnego użytkownika”.

Plany

Twórcy Everytap mają bardzo ambitne i ciekawe plany. Pachucki: – Mamy fajny prototyp dokonywania zakupu w knajpie bez konieczności wyjmowania telefonu. Wyobraź sobie, że możesz podejść do baru, zamówić drinka, powiedzieć, że płacisz z Everytap, a po chwili otrzymać notyfikację z paragonem. Super proste, obecnie już możliwe i bez problemów z bezpieczeństwem.

– Chcemy, by nasi użytkownicy, wychodząc na miasto, mogli zostawiać swoje portfele w domach – dodaje Kamil Łukasiewicz.

everytap-ikon Deweloperzy chcą też, by użytkownicy mogli otrzymywać bonusy związane z zakupami produktów danej marki. Jeśli np. mamy ulubioną markę piwa, które zamawiamy w kilku ulubionych knajpach, moglibyśmy otrzymać jakąś gratyfikację, jako formę docenienia lojalności przez danego producenta lub dystrybutora.

W przyszłości Everytap może też pomagać w organizacji zamówień: – W momencie, gdy zainstalujemy więcej beaconów w lokalach (obecnie instalujemy po jednym), będzie możliwe złożenie zamówienia bezpośrednio przy stoliku, poprzez telefon. Nie chcemy, by miało to stanowić zastąpienie świetnej obsługi przez dbające o klienta lokale, ale po prostu ją ułatwić – mówi Pachucki.

Twórcy Everytap nie wykluczają też przyszłej integracji z Apple Watch.

everytap_apple-watch

Pobierz Everytap z App Store (uniwersalna, darmowa).

qrcode.24927085

Podłącz się do ThinkApple na TwitterzeFacebooku lub Google+ żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.

Podobne tematy: 

Źródło: Everytap

BLACK DEALS - mega oferty na APPLE w LANTRE

Tomek Czech

Założyciel i redaktor naczelny ThinkApple. Dziennikarz (dyplomowany!) i fotograf (kiedyś…). Współtworzył Biuletyn Fotograficzny, publikował m.in. w Gazecie Wyborczej, Polityce, Pozytywie. Kawałek serca zostawił w Barcelonie, a zdrowia w niemieckiej fabryce samochodów ciężarowych.

Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku, żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.

Poprzedni post:

Następny post: