Luminoodle to zasilana przez USB, półtorametrowa taśma z 26 diodami LED. Posiada ona wbudowane magnesy, dzięki czemu łatwo przyczepimy ją do metalowej powierzchni, oraz pętelkę, która pozwala powiesić taśmę w dowolnym miejscu.
W zestawie znajdziemy również nylonową torbę do przechowywania liny i plastikowe zaczepy do montażu. Co ciekawe, worek, który dostajemy w opakowaniu jest półprzezroczysty, więc po włożeniu taśmy do środka można go wykorzystać jako lampę.
Sama lina potrzebuje do działania jedynie 0,5 ampera, a energię pozyskiwać może z dowolnego urządzenia z portem USB, więc bez problemu podłączymy ją do komputera czy powerbanku. Sporym udogodnieniem jest również dwustronne USB – nawet po ciemku trafimy wtyczką do źródła zasilania.
Jeśli jesteśmy już w temacie źródła zasilania – po dopłaceniu 60 złotych w zestawie z Luminoodle otrzymamy dedykowany powerbank od Power Practical o pojemności 4400 mAh, który potrafi zasilać taśmę nieprzerwanie około 6 godzin.
Posiada on też tryb latarki, dzięki czemu, oprócz możliwości zasilania Luminoodle czy ładowania telefonu, powerbank posłużyć może jako naprawdę mocna latarka.
Jeśli chodzi o wygląd i użyteczność, Luminoodle to jeden z tych naprawdę świetnie przemyślanych gadżetów. Atmosfera jaką potrafi stworzyć jest wyjątkowa. Taśma jest elastyczna i naprawdę kompaktowa, a światło nie jest natarczywe. Mimo to, rozchodzi się ono bardzo daleko i potrafi oświetlić dużą powierzchnię. 180 lumenów przydaje się nie tylko jako lampka nocna – szczerze mówiąc, ilość zastosowań jest niezliczona.
Luminoodle używać możemy jako pochodni, awaryjnego oświetlenia, wyposażenia do namiotu, czy akcesorium wędkarskiego. Przy okazji warto wspomnieć, że taśma jest wodoszczelna (IP-67) i niestraszne jej nawet półgodzinne zanurzenie w płytkiej wodzie.
Podczas instalacji warto zwrócić uwagę na to, że Luminoodle posiada dwie różniące się od siebie strony: jedna z nich świeci zdecydowanie mocniej – widać, że diody są tuż pod powierzchnią gumy. Druga strona świeci znacznie słabiej, bo diody przysłania reszta wewnętrznej instalacji.
Wadą Lumindoodle jest nie najlepszej jakości guma, która lekko się łuszczy i delikatnie lepi się do palców.
Odpowiadając na przedstawione we wstępie pytanie, mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić, że taśma od Power Practical to użyteczny… bajer. Według mnie zapewnia on niezłą ilość światła w niepowtarzalnej i zależnej tylko od Was formie. Niewątpliwie przyciąga też wzrok i zwraca na siebie uwagę, a przez ludzi odbierany jest bardzo pozytywnie.
Luminoodle jest dostępne m.in. w sklepie Mobilo.
Inne recenzje:
***
Dziękujemy Mobilo za udostępnienie Luminoodle do testów.
W trosce o zachowanie obiektywizmu recenzji i uczciwość wobec naszych Czytelników/ek, nigdy nie zatrzymujemy dla siebie testowanych sprzętów. Producenci/dystrybutorzy nie ingerują w treść naszych recenzji.