Apple nie podaje oficjalnie, że iPhone’a są wodoodporne, ale wiemy, że w ostatnich modelach zastosowało dodatkowe zabezpieczenia, mające chronić telefony przed zalaniem lub zanurzeniem w wodzie. iPhone 6s posiada specjalną taśmę chroniącą wnętrze przed dostaniem się cieczy przez szczelinę na styku ekranu i obudowy, a wszystkie styki i przewody na płycie głównej pokryte zostały specjalną warstwą ochronną. Dzięki temu flagowiec Apple jest praktycznie wodoodporny – testy pokazały, że działa nawet po 48 godzinach zanurzenia!
Kiedy iFixit rozebrało na części iPhone’a SE okazało się, że część styków na płycie głównej również pokrywa specjalna, zabezpieczająca je przed zalaniem warstwa ochronna. Może to oznaczać wzmocnioną ochronę przed zalaniem, ale nie praktycznie stuprocentową wodoodporność (jak w 6s), jako że chronione są tylko niektóre styki, oraz że SE nie posiada taśmy uszczelniającej wnętrze przed dostaniem się wody.
W teście przeprowadzonym przez EverythingApplePro, iPhone SE działał bez zarzutu po 10 minutach zanurzenia w płytkiej wodzie. Po około 15 minutach telefon się wyłączył – po ponownym uruchomieniu go stwierdzono przebarwienia na ekranie, ale telefon nadal działał.
Co ciekawe, w teście równie dobrze, a może nawet trochę lepiej, poradził sobie iPhone 5s. Co prawda już po kilku minutach sam z siebie uruchomił się mechanizm wibracyjny, a na ekranie zaczęły się pojawiać różne komunikaty, ale telefon ostatecznie wyłączył się dwie minuty później, niż iPhone SE.
Zobacz: Test wodoodporności Phone’a 6s
Podłącz się do nas na Twitterze, Facebooku lub Google+ żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.
Więcej o iPhonie SE:
Źródło: EverythingApplePro