Odblokowywanie aut telefonem od kilku lat nie jest już problemem. Rozwiązania te praktykuje na przykład BMW czy Tesla. Apple, budując fundamenty pod własny samochód, zastrzegło właśnie patent, dzięki któremu dodatkową opcją byłoby czasowe udostępnianie auta innym osobom.
Po pierwsze, zatwierdzony patent przewiduje użycie iPhone’a jako klucza do otwierania samochodu, startu silnika czy dostępu do spersonalizowanych ustawień wnętrza. Dawałby on więc standardową i pełną kontrolę nad autem.
Co ciekawsze, w patencie Apple jest także mowa o autoryzacji innych iPhone’ów tak, by miały one dostęp do Apple Cara innego właściciela. Interesującą opcją wydaje się możliwość limitowania jego możliwości (jak godziny jazdy czy prędkość) na czas użytkowania przez innego kierowcę.
W przyszłości nie będzie to oczywiście główny argument przekonujący do zakupu samochodu z Cupertino, jednak takie małe rewolucje są w stylu Apple i stanowią o innowacyjności każdego z ich produktów.
Więcej o Apple Car:
- Apple inwestuje 1 mld dol. w chiński serwis car-sharing
- Jaki będzie samochód z logo Apple na masce? (podcast)
- FAZ: Apple Car powstaje w tajnym laboratorium w Berlinie; Niemcy mogą być poligonem doświadczalnym dla elektrycznego samochodu od Apple
- Bloomberg: samochody od Apple na rynku już w 2020 r.
Źródło: Patently Apple, za 9to5Mac