Nie byłbym sobą, gdybym nie instalował wersji beta. Chociaż często tego żałuję, w przypadku iOS 10 jest inaczej. Po 7 dniach intensywnych testów mam kilka przemyśleń na temat nowej wersji. Czy warto już teraz zainstalować iOS 10?
Przeczytaj: Wszystkie nowe funkcje iOS 10
Zacznijmy od tego, że iOS 10 jako kolejna wersja wyłamuje się z założeń pierwszych generacji iPhone OS. Lock Screen stał się nieco bardziej rozbudowany, a Slide to unlock już we wrześniu stanie się historią. Obie z tych zmian są jednak zrozumiałe: widżety po lewej stronie są niemal kopią tych, które przez ostatnie dwa lata znajdowały się w centrum powiadomień. Dostęp do nich jest jednak nieco bardziej naturalny i możliwy także z poziomu ekranu głównego.
Odblokowywanie przez kliknięcie Home jest niemal stworzone dla urządzeń z czytnikiem Touch ID. Ale co w przypadku braku czytnika? Klikanie Home i wpisywanie kodu? Dla mnie zdecydowanie niewygodne.
Ze wszystkich nowości iOS 10, Apple najbardziej chwali się nowymi opcjami w iMessage. Naprawdę życzyłbym nam wszystkim, żeby we wrześniu działało to chociaż przyzwoicie.
Interfejs przeładowany jest nowymi funkcjami, które teoretycznie pozwolić mają na łatwiejszą komunikację. Teoretycznie, bo jeśli w iMessage pojawiają się naklejki (rodem z Messengera), a po przekręceniu ekranu w tryb landscape, zamiast klawiatury włącza się jakiś tryb “wiadomości odręcznej”, to chyba się z Apple nie rozumiemy. Tryb ten polega niemal na tym samym, co Digital Touch, które niespodziewanie(!) możemy teraz wysyłać prosto z naszego iPhone’a.
Apple zdecydowało się także na umieszczenie w górnej belce zdjęcia odbiorcy. Choć sam pomysł jest jak najbardziej dobry, to wiąże się z pomniejszeniem pola przeznaczonego na wyświetlanie konwersacji, a tego już nie toleruję.
Lecz dość krytykowania. Poza Wiadomościami, nowej odsłony doczekała się również aplikacja Mapy. Muszę przyznać, że jest ona prosta i wygodna. Od teraz wyświetla pogodę w obszarze, który jest właśnie oglądany. Co ciekawe, niektóre miasta dostały też możliwość podglądu informacji o obecnym stanie zanieczyszczenia powietrza.
Na plus oceniam także rozszerzone opcje 3D Touch, które pozwalają na szybki podgląd najważniejszych informacji. Okna powiadomień zostały zaokrąglone i łączą się designem właśnie z 3D Touch. Co ważne: szybka odpowiedź SMS/iMessage z dowolnego miejsca w systemie pozwala na podgląd ostatnich wiadomości i pozostanie w rozmowie.
Jest jednak jedyna wada nowych banerów: są one białe. Interfejs iOS jest również biały, więc będąc w aplikacjach, można czasem przegapić powiadomienie.
Pisząc o kolorach warto wspomnieć o trybie nocnym, którego… w iOS 10 nie ma. Osobiście bardzo brakuje mi tej funkcji, lecz wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że finalna odsłona iOS 10 Dark Mode mieć jednak będzie. Na razie ciemno ubarwionych aplikacji jest tylko kilka.
Wśród nich jest nowy Zegar, który poza ciemnym interfejsem zyskał także opcję “Pora wstawać”. Funkcja ta zintegrowana z aplikacją Zdrowie informuje nas o konieczności pójścia spać i stara się mierzyć długość snu.
Aplikacja Zdjęcia uzyskała kilka naprawdę ciekawych nowości. Filmy, które przygotowuje dla nas iOS są przyzwoite. I tyle. Sam program pozwala teraz na edycję live photos, a aparat nie zatrzymuje teraz muzyki podczas robienia żywego zdjęcia.
Muszę przyznać, że nowa odsłona iOS jest jednak nieco mądrzejsza i lepiej przemyślana. Modyfikacji uległy pewne szczegóły, jak zamiana przycisku zmiany kamery i filtrów w Aparacie czy podpowiedzi nadawców również w Wiadomościach.
Jeszcze jedno: nowy wygląd centrum sterowania jest obrzydliwy! Mimo to rozumiem, dlaczego konkretne przyciski mają teraz swoje kolory – jest to nawiązanie do systemu watchOS, który prezentował je tak już w swojej pierwszej odsłonie.
Na koniec została nam kwestia wydajności. W tym aspekcie trudno doszukiwać się cudów, chociaż jest naprawdę nieźle. Jest to pierwszy raz, po którym nie przeinstalowałem po kilku dniach pierwszej bety jakiegokolwiek iOS. Do premiery zostały nam trzy miesiące, a już teraz iOS działa przyzwoicie i nie sprawia większych problemów. Zatem czy warto instalować go już teraz? To wszystko zależy od cierpliwości. Mimo wszystko jest to wersja testowa i nie każda aplikacja działa tu tak jak należy. Jeśli w ogóle działa.
Podłącz się do nas na Twitterze, Facebooku lub Google+ żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.
Więcej o iOS 10: