Nie liczymy na skaner tęczówki w iPhonie 7, ale kolejny raz słyszymy, że pojawi się on w przyszłorocznym smartfonie z Cupertino: już w marcu donosił o tym niezawodny Ming-Chi-Kou, wczoraj taka informacja znalazła się w raporcie chińskiego serwisu MoneyDJ, cytowanego przez DigiTimes – skaner tęczówki dla iPhona ma dostarczać tajwańska firma Xintec, która już otrzymała zamówienie od Apple i rozpocznie masową produkcję na początku 2017 r.
Xintec jest spółką powiązaną z TSMC, producentem procesorów do iPhone’ów i iPadów.
Skaner tęczówki w iPhonie miałby prawdopodobnie podobne zastosowanie, co skaner linii papilarnych – Touch ID. Dwa czytniki biometryczne mogłyby się uzupełniać, jeszcze bardziej usprawniając i przyspieszając proces uwierzytelniania użytkownika (odblokowywanie telefonu, płatności Apple Pay, logowanie do stron/serwisów/usług, itd.).
W skaner tęczówki wyposażony został jeden z największych konkurentów iPhone’a – Samsung Galaxy Note 7. Według pierwszych recenzji, funkcja działa naprawdę dobrze – szybko i bezbłędnie, ale tylko w odpowiednich warunkach – problemy pojawiają się np. w ostry słońcu lub gdy jest za mało światła, gdy nosimy soczewki lub okulary, gdy kamera jest zabrudzona.
Oczywiście niektóre z tych problemów dotyczą również Touch ID – czytnik nie rozpozna np. mokrego lub mocno zabrudzonego palca. Działa natomiast tak samo w każdych warunkach oświetleniowych.
O tym, jak uzupełniają się skaner tęczówki i Touch ID mamy przekonać się już za rok, po premierze iPhone’a 8 (bo właśnie tak, według Marka Moskowitza, analityka firmy Barclays, będzie się nazywał przyszłoroczny iPhone).
Więcej o iPhonie 8:
Podłącz się do nas na Twitterze, Facebooku lub Google+ żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.
Źródło: MoneyDJ, za DigiTimes
Grafika: MacRumors