Niedawno Amazon pochwalił się swoim pomysłem bezobsługowego sklepu Amazon Go, a dzisiaj firma poinformowała o swoich osiągnięciach w testach nowej usługi, która również eliminuje pracę człowieka: dostarczaniu przesyłek dronami. Pierwsza przesyłka dotarła do klienta po zaledwie 13 minutach od zamówienia produktu w sklepie Amazonu. To ważny krok w kierunku nie tylko przyszłości handlu, ale też przyszłości transportu, nad którą głowią się obecnie czołowe firmy motoryzacyjne i technologicznie, łącznie z Apple.
Usługa Amazonu nazywa się Prime Air i jej założeniem jest dostarczanie przesyłek drogą powietrzną w maksymalnie 30 minut. Firma testuje ją już od kilku lat, ale dopiero przed tygodniem, 7 grudnia, odbył się pierwszy lot do “prawdziwego” klienta. Był to początek kolejnego, jednego z ostatnich już etapów testów, które prowadzone są w Wielkiej Brytanii. Na razie w testach uczestniczy jedynie dwóch klientów, ale Amazon zapowiedział rozszerzenie tej grupy o kilkadziesiąt, a potem kilkaset osób w najbliższych miesiącach.
Zasilane elektrycznie drony Amazonu są całkowicie autonomiczne – w żadnym momencie startu, lotu czy lądowania nie są sterowane przez człowieka. Korzystają oczywiście z GPS. Poruszają się na wysokości ponad 100 m z prędkością około 90 km/h i przenoszą paczki o wadze do 2,2 kg.
Cały proces “od kliknięcia do doręczenia” pokazany jest na udostępnionym dzisiaj wideo:
Ze względu na kwestie bezpieczeństwa, na razie drony mogą latać jedynie w dzień, przy dobrych warunkach pogodowych – nie latają przy silnym wietrze, w deszczu czy przy opadach śniegu.
Nie wiadomo kiedy usługa będzie dostępna dla wszystkich klientów Amazonu. Firma oświadczyła, że jej wprowadzenie będzie zależało od obowiązujących w danym kraju regulacji związanych z poruszeniem się bezzałogowymi statkami powietrznymi.
Przeniesienie części transportu z lądu w powietrze będzie poważnym krokiem w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa na drogach, które może być jedną z najważniejszych konsekwencji wprowadzania autonomicznych pojazdów. Apple, przyznając się niedawno do prac nad autonomicznymi systemami dla transportu oświadczyło, że według firmy samosterujące pojazdy są przyszłością transportu i pozwolą uniknąć milionów wypadków i tysięcy ofiar na drogach każdego roku.
Według ostatnich doniesień, Apple wstrzymało się z pracami nad własnym samochodem i na razie skupia się bardziej na opracowaniu oprogramowania i systemu nawigacji dla autonomicznych pojazdów.
Czytaj też:
- Amazon Prime Video wchodzi do Polski
- Musk: premiera Apple Car dopiero po 2020 r.
- Apple Car powstaje w tajnym laboratorium w Berlinie?
Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.
Źródło: Amazon