Gabor Balogh stworzył bardzo ciekawy projekt iPhone’a X, w którym najważniejszą rolę odgrywałaby ulepszona Siri, będąca naszym przewodnikiem po świecie rozszerzonej rzeczywistości. Telefon posiadałby oczywiście ekran edge-to-edge z wirtualnym przyciskiem Home.
Po uniesieniu telefonu, tło ekranu głównego robiłoby się półprzezroczyste – byłoby rozmytym obrazem z tylnej kamery telefonu. Przytrzymanie wirtualnego przycisku Home uruchamiałoby Siri, aktywowało widok z kamery i dawało szybki dostęp do rozszerzonej rzeczywistości.
Siri nie tylko słuchałaby nas, ale też “widziała” świat okiem kamery, mogłaby rozpoznawać obiekty, wiedziałby gdzie jesteśmy, co robimy i czego możemy potrzebować w danym momencie.
Po obu stronach przycisku Home, w “obszarze funkcyjnym”, pojawiałby się ikony najbardziej potrzebnych w danej chwili aplikacji i funkcji rozszerzonej rzeczywistości.
Dzięki wykorzystaniu rozszerzonej rzeczywistości i inteligentnego asystenta, nawigacja stałaby się łatwiejsza.
Dzięki rozpoznawaniu twarzy, informacje zdrowotne dotyczące np. naszego dziecka uzyskiwalibyśmy przez zwykłe skierowanie kamery w jego stronę. Dane byłby synchronizowane przez iCloud Family i dostępne również dla posiadaczy starszych modeli iPhone’ów.
Aplikacje mogłyby posiadać własne widżety AR. W aplikacji Facebook byłby to np. Friends Near Me czy Live AR – ten ostatni umożliwiałby oglądanie wydarzenia na żywo z kilku miejsc jednocześnie, dzięki transmisjom udostępnianym przez innych użytkowników.
POLECAMY: Zhakował komputer nauczycielki, kupił MacBooka i rozkręcił duży biznes – wywiad
Więcej o iPhonie 8/X/Edition:
Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.
Źródło: Gabor Balogh