W ostatnim odcinku ThinkApple Podcast zastanawialiśmy się z Mateuszem ile trzeba będzie zapłacić za najwyższą konfigurację “najpotężniejszego komputera Apple w historii”, czyli iMaca Pro, który ma się pojawić w sprzedaży w grudniu. Minęło kilka dni i już mamy próbę odpowiedzi. Policzył to David Gewirtz z ZDNet.
Jego wyliczenia są bardzo szczegółowe i uwzględniają wiele czynników, które ostatecznie wpływają na cenę sprzętu firmy z Cupertino (m.in. “podatek Apple”, czyli to, o ile więcej za dany komponent zapłacimy u Apple, zwłaszcza przy “podbijaniu” konfiguracji”, niż bezpośrednio u producenta podzespołów – Gewirtz obliczył, że jest to około 75 – 80%).
Składając najlepszą z możliwych konfiguracji iMaca Pro, do podstawowej wersji kosztującej 4999 dol. trzeba według niego doliczyć:
- 3987 dol. za upgrade z 8- do 18-rdzeniowego procesora Intel Xeon;
- 2691 dol. różnicy między 32 GB a 128 GB RAM;
- 2044 dol. dopłaty za dodatkowe 8 GB VRAM HBM2;
- 3603 dol. za upgrade z dysku SSD 1 TB do 4 TB.
Za taki komputer zapłacilibyśmy więc 17324 dol., czyli przy obecnym średnim kursie dolara w NBP – 64791 zł. Ale biorąc pod uwagę przelicznik USD/PLN jaki obecnie stosuje Apple w przypadku Maca Pro (najdroższy dostępny komputer), cena iMaca Pro wyniosłaby 82635 zł.
A jeśli dorzucimy kilka akcesoriów, przejściówek, dodatkowe oprogramowanie i AppleCare, to nowy iMac z pewnością pobije rekord Maca Pro, który w maksymalnej konfiguracji i z wszystkimi dodatkami kosztował kilka lat temu 87 tys. zł.
Tymczasem inny komputer od Apple – nowiutki, superszybki iPad Pro 10,5″ może być Twój za jedyne 3948 zł… (iPad + Smart Keyboard).
Posłuchaj najnowszego odcinka ThinkApple Podcast: Podsumowanie WWDC 2017.
Przeczytaj też: Port, który zaprowadzi porządek, czyli wszystko, co musisz wiedzieć o Thunderbolt 3/USB-C
Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.
Źródło: ZDNet