Vero – ‘true social’… czy jednak nie?

Michał Liczbik   26 kwietnia 2018

Pisałem już raz o Vero. Byłem wtedy pełen optymizmu i z nadzieją patrzyłem w przyszłość. Liczyłem, że pokona Facebooka i zdominuje rynek. Niestety, nie dziwi mnie moja pomyłka.

Nie lubię Facebooka. Nie chodzi mi tylko o nasze dane, ale o całokształt. Ich aplikacje działają fatalnie. Czy to na Androidzie, czy iOS. Zuckerberg ma jednak tę przewagę, że był jednym z pierwszych. Udało mu się i jego aplikacja stała się tą, która wprowadziła nas w social media.

Od ilu lat macie Facebooka? Od 7? 10? Jesteśmy do niego za bardzo przywiązani, żeby chociaż ten jeden raz nie sprawdzić tablicy. Oczywiście są ludzie, którzy od tego uciekają. Czy to w związku z ostatnią aferą Cambridge Analytica, czy żal im straconego na przeglądaniu feeda, czasu.

Ja nie uciekłem. Chciałem, ale wciąż chociaż raz na dwa dni tam wchodzę. Czy mi się nudzi, czy jestem związany z jakąś obecną tam grupą. Właśnie to drugie uważam za główną przyczynę porażki Vero.

GRUPY

Zawsze znajdziemy jakąś grupę, która nam będzie odpowiadała. Czy to grupy z najlepszymi memesami w internecie, grupa naszej klasy, po grupy typu “Kupię, sprzedam…”.

Czy Vero próbowało z tym walczyć? Nie. Mamy co prawda prosty i przejrzysty timeline, ale nie możemy łączyć się w grupy. Więc w momencie, gdy będę chciał coś kupić/sprzedać, udam się na Facebook’a. Jak będę chciał się pośmiać, to poprzeglądam sobie obrazki śmiesznych kotów na tablicy. Jest to możliwe dzięki community..

SPOŁECZNOŚĆ

W serwisie Zuckerberga znajdziemy zarówno osoby starsze jak i młodsze. Co najmniej 3/4 mojej rodziny znajdę używając lupki. Jedni są bardziej aktywni od drugich, ale tam są i wiem, że jeżeli do nich napiszę, to prędzej czy później dostanę odpowiedź.

Na Vero nie mam nikogo. Mam z 4 osoby z Twittera, z których jedna wrzuca jedno zdjęcie na tydzień. Jest tam z 5 osób z mojej klasy, z których wrzuca coś może jedna.

Nie uśmiecha mi się szukanie osób których nie znam, tylko po to, żeby mój TL żył.

KOMUNIKACJA

Mamy Messengera, znajdziemy tam praktycznie każdego. Mamy przejrzystą (zapomnijmy na chwilę o tych reklamach), osobną aplikację do rozmów. Cokolwiek bym nie powiedział o marnowaniu zasobów naszego telefonu – takich jak bateria – to w tej aplikacji skontaktujemy się ze wszystkimi.

PODSUMOWANIE

Czy są dla Vero jakieś szanse? Wątpię. Ostatnia afera Facebooka była idealnym momentem na wprowadzenie jakichś przewrotnych funkcji, czy nagłośnienia całej aplikacji i chwalenia się swoją polityką prywatnosci, tak przecież różną od Facebookowej.

Co jednak zrobiło Vero? Dodało funkcję śledzenia czasu spędzanego w ich apce. No super!

Aplikacja zostanie na moim telefonie jeszcze przez jakiś czas, będę ją przeglądał z nudów, ale nie wróżę jej tego, czego bym chciał – pokonania Zuckerberga.

Nie przegap: HIT DNIA: Mujjo Full Leather – skórzane etui do iPhone’a 7/8 w promocyjnej cenie!

Otwieramy ThinkStore – wyjątkowy sklep z najlepszymi na rynku akcesoriami do sprzętu Apple

Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.

Codziennie nowy HOT DEAL na Apple!

Michał Liczbik

Uczeń technikum informatycznego. Maniak technologii. Z nadzieją, że wiele się jeszcze w życiu nauczy, i że jego teksty będą warte poświęconego czasu.

Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku, żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.

Poprzedni post:

Następny post: