Kilka dni temu Mark Gurman z Bloomberga pisał, że stworzona przez Apple ładowarka bezprzewodowa AirPower trafi do sprzedaży nie później niż we wrześniu (najprawdopodobniej właśnie we wrześniu, razem z nowymi iPhone’ami). Teraz na Twitterze być może zdradził cenę ładowarki.
Apple AirPower – cena
Co prawda Gurman zapytał tylko, czy zapłacilibyśmy 150 dol. za AirPower, ale biorąc pod uwagę fakt, że dziennikarz ma bardzo dobre kontakty w Apple, mogła to być delikatnie zawoalowana próba oznajmienia światu, że tyle właśnie może kosztować ładowarka stworzona w Cupertino (wskazuje na to również swoiste puszczenie do nas oka poprzez dodanie “Pytam dla przyjaciela”).
Would you pay around $150 for this? Asking for a friend. https://t.co/1PEJRAOVSr
— Mark Gurman (@markgurman) June 30, 2018
Gdyby Gurman był bardzo pewny tej ceny, napisałby o tym w artykule dla Bloomberga, dlatego 150 dol. może być jedynie kwotą, która pojawia się w rozmowach zespołu pracującego nad AirPower, ale dziennikarz nie jest w stanie jej potwierdzić. Ceny nowych produktów Apple są jedną z najpilniej strzeżonych w Cupertino tajemnic i bardzo rzadko wyciekają przed premierą.
Taka cena nie jest zaskoczeniem
Tak czy inaczej, nie powinniśmy spodziewać się ceny znacznie odbiegającej od 150 dol. Biorąc pod uwagę przelicznik stosowany przez Apple, w Polsce byłoby to około 700 zł (produkty sprzedawana przez Apple za 149 dol. kosztują w polskim Apple Online Store od 659 zł, do 699 zł, ale za wycenione na 159 dol. AirPodsy trzeba u nas zapłacić aż 799 zł).
“Zwykłe” ładowarki (umożliwiające jednoczesne ładowanie tylko jednego urządzenia), np. Belkin czy Mophie, stworzone przez te firmy we współpracy z Apple, kosztowały w momencie premiery 289 zł. Urządzenie z logo nadgryzionego jabłka, umożliwiające jednoczesne ładowanie aż trzech urządzeń, z pewnością będzie dużo droższe. Według Gurmana, tak zaawansowanego produktu nie ma jeszcze na rynku – Apple chce, żeby AirPower nie tylko ładowała jednocześnie aż trzy urządzenia – iPhone’a, Apple Watcha oraz AirPodsy (w nowym etui ze wsparciem dla ładowania indukcyjnego), ale też, żeby każde z nich można było położyć w dowolnym miejscu maty.
Firma musi wyposażyć AirPower w wiele modułów ładujących, musiała też opracować własną technologię ładowania, kompatybilną ze standardem Qi.
Dodatkowo, Apple musiało stworzyć nowy chip specjalnie dla AirPower, a programiści musieli opracować dla niej oddzielny system operacyjny, który jest oparty na iOS.
Myśląc o cenie AirPower, trzeba wziąć pod uwagę te wszystkie czynniki.
HIT DNIA: Puro Dual iPower – stacja dokująca do Apple Watcha i szybki powerbank jednocześnie.
Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.
Źródło: Mark Gurman