W swoim najnowszym raporcie China Times informuje, że przynajmniej jeden z trzech tegorocznych iPhone’ów otrzyma znacznie szybsze ładowanie bezprzewodowe, przez zmianę technologii wykonania cewki indukcyjnej.

Serwis podaje, że aby uzyskać szybsze i bardziej efektywne ładowanie bezprzewodowe nadchodzących smartfonów, Apple zastosuje grubszą, miedzianą cewkę w miejsce stosowanej dotychczas cieńszej cewki z kompozytu ferrytowego.

Kompozyt ferrytowy używany w iPhone’ach 8, 8 Plus i X to stop żelaza, przynajmniej jednego innego metalu oraz plastiku, co w efekcie przekłada się na wyższą rezystancję niż w przypadku miedzi. Rezystancja (opór) wpływa bezpośrednio na ilość ciepła wydzielanego podczas ładowania indukcyjnego.

Obecne modele iPhone’a z ładowaniem indukcyjnym sztucznie obniżają prąd wchodzący do urządzenia właśnie po to, by telefon się nie przegrzał.

Mniejsza ilość wydzielanego ciepła przez cewkę miedzianą pozwoli Apple na podwyższenie tego limitu, przez co iPhone będzie się ładował szybciej, bez zbyt wysokiego nagrzewania urządzenia.

Oczywiście szybkość ładowania jest uzależniona również od mocy ładowarki indukcyjnej. Stosowany przez Apple standard Qi w wersji 1.2.3 umożliwia ładowanie z mocą do 15 W. Firma z Cupertino pozwala jednak ładować iPhone’y z maksymalną mocą 7.5 W. Już niedługo może się to jednak zmienić.

Przypomnijmy, że premiera trzech nowych modeli iPhone’a odbędzie się najprawdopodobniej 12 września.