The Wall Street Journal podaje dzisiaj, że w tym roku, jak w ubiegłych dwóch latach, Apple wprowadzi na rynek trzy nowe modele iPhone’a – następców iPhone’a XS i XS Max z ekranem OLED oraz następcę iPhone’a XR, który dalej będzie wyposażony w wyświetlacz LCD. Apple miało się zdecydować na taki ruch, żeby nie podwyższać ceny najtańszego modelu (co musiałby się stać, gdyby również on otrzymał ekran OLED).
Według informatorów WSJ, topowy model, następca iPhone’a XS Max, zostanie wyposażony w tylną kamerę z trzema obiektywami. Taką informacje podawał też niedawno znany leaker Steve Hemmerstoffer (@OnLeaks).
Oznaczałoby to powrót do sytuacji znanej z iPhone’a 7/Plus i 8/Plus, kiedy mniejszy model 4,7″ posiadał o jeden obiektyw mniej w tylnej kamerze niż większy model 5,5″.
WSJ podaje, że dwa pozostałe modele z 2019 r. mają być wyposażone w tylną kamerę z dwoma obiektywami. Oznaczałoby to, że następca iPhone’a XR, w odróżnieniu od swojego poprzednika, posiadałby podwójna kamerę z zoomem optycznym.
Informatorzy gazety twierdzą też, że Apple może całkowicie pozbyć się 3D Touch – miałoby zniknąć również z dwóch nowych flagowców i być zastapione Haptic Touch, jak obecnie w iPhonie XR.
Według WSJ, w 2020 r. wszystkie nowe iPhone’y mają już być wyposażone w ekran OLED.