Nie taki iPhone 11 Pro brzydki, jak o nim mówią

Tomek Czech   5 września 2019

Widzieliśmy wiele renderów czy atrap iPhone’a 11 (lub “11 Pro”) – niektóre wyglądały koszmarnie źle, inne prezentowały się przyzwoicie, czy nawet dość atrakcyjnie. Najnowsza wizualizacja przygotowana przez Bena Geskina z dużym prawdopodobieństwem pokazuje, jak rzeczywiście będą wyglądały nowe flagowce z Cupertino. Moim zdaniem – całkiem ładnie.

iPhone 11 Pro – finalny dizajn?

Swoją wizualizację Geskin oparł po prostu na najnowszych doniesieniach na temat iPhone’a 11 Pro – logo Apple mniej więcej w centralnej części “plecków”, przestrzeń pomiędzy obiektywami w kolorze obudowy, matowe wykończenie szklanej obudowy (obecne, lśniące, też ma być dostępne), nowy przełącznik wyciszania.

Trzy kolory – srebrny, złoty i gwiezdna szarość, bo do tej pory nie pojawiły się informacje o nowych kolorach dwóch tegorocznych flagowców (w odróżnieniu od następcy iPhone’a XR, który ma być dostępny również w kolorze zielonym i być może lawendowym).

Finalny efekt? Moim zdaniem wygląda to dobrze.

No i pamiętajmy, że na żywo iPhone’y zawsze wyglądają lepiej niż na… nieoficjalnych renderach jeszcze sprzed premiery.

Nie wspominając już o tym, że większość z nas i tak wsadzi nowego iPhone’a w etui…

BLACK DEALS - mega oferty na APPLE w LANTRE

Źródło

Tomek Czech

Założyciel i redaktor naczelny ThinkApple. Dziennikarz (dyplomowany!) i fotograf (kiedyś…). Współtworzył Biuletyn Fotograficzny, publikował m.in. w Gazecie Wyborczej, Polityce, Pozytywie. Kawałek serca zostawił w Barcelonie, a zdrowia w niemieckiej fabryce samochodów ciężarowych.

Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku, żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.

Poprzedni post:

Następny post: