Składany smartfon Samsunga to urządzenie wzbudzające wiele kontrowersji. I bardzo awaryjne. Jego premierę przesunięto z kwietnia na wrzesień po to, by pozbyć się usterek, które pojawiły się w egzemplarzach wielu testujących go dziennikarzy. Chyba jednak nadal urządzenie nie bardzo nadaje się do normalnego użytkowania, gdyż mamy kolejne doniesienia o awarii. I to już po 24 godzinach od pierwszego wyjęcia z pudełka.
Wadliwy Galaxy Fold
Dziennikarz portalu TechCrunch, Brian Heater, już w kwietniu po raz pierwszy testował Galaxy Folda. Wtedy jednak ze względu na przesunięcie przez Samsunga premiery składanego smartfona, jego egzemplarz został odebrany przez koreańską firmę z obietnicą, że po wznowieniu sprzedaży urządzenia i tym samym usunięciu wszystkich usterek dziennikarz otrzyma nowy model.
Tak też się stało i kilka dni temu Heater otrzymał nową wersję Galaxy Folda, która miała być pozbawiona wszystkich wcześniejszych mankamentów
Jednodniowy smartfon
Wygląda jednak na to, że problemy z Galaxy Foldem, a w szczególności z jego rozkładanym ekranem, pozostają aktualne.
W egzemplarzu, który otrzymał dziennikarz, już po jednym dniu na wyświetlaczu pojawiła się grupa uszkodzonych pikseli. Co ciekawe, bloger deklaruje, że uszkodzenie powstało w wyniku normalnego użytkowania (smartfon nie upadł, ani też nie został uszkodzony mechanicznie w żaden inny sposób).
Martwe piksele pojawiły się w miejscu zgięcia ekranu, co sugeruje, że problem konstrukcyjny wyświetlacza nie został rozwiązany.
Użytkuj Folda, ale bardzo ostrożnie!
Dziennikarz zwrócił też uwagę na instrukcję dołączaną do Galaxy Folda, w której wyraźnie zaznaczono, że smartfon, który kosztuje 1999 dolarów, jest bardzo delikatny i podczas używania telefonu należy między innymi pamiętać, by:
- delikatnie dotykać ekran;
- nie dotykać ekranu paznokciami, gdyż może to powodować uszkodzenia jego powierzchni;
- nie narażać telefonu na kontakt z pyłem i wodą (brak jakiejkolwiek odporności na te czynniki).
Cały czas uważam, że Galaxy Fold to jedna wielka pomyłka.
Samsung tak bardzo chciał mieć pierwszego smartfona ze składanym ekranem, że żadne logiczne argumenty przemawiające za koniecznością dalszych prac nad urządzeniem nie trafiały do głów członków zarządu koreańskiego giganta.
Obecnie jest to raczej droga ciekawostka, niż smartfon do codziennego użytkowania.
Posłuchaj najnowszego odcinka ThinkApple Podcast:
Co pokaże Apple na WWDC 2023 + pierwsze info o… iPhonie 21 (tak!) – ThinkApple Podcast #33
Zobacz także:
- Raport: iPhone’y 14 sprzedają się świetnie – lepiej niż poprzednie modele
- Które smartfony najlepiej „trzymają” cenę? Jaki był najczęściej kupowany używany smartfon w 2021? (raport)
- Poradnik ThinkApple: Jak robić zdjęcia makro każdym iPhonem, nie tylko iPhonem 13
- Test baterii – iPhone’y 13 z rewelacyjnym wynikiem, biją Androida. iPhone 13 Pro Max nowym królem
- Po premierze iPhone’a 13 Apple obniżyło ceny starszych modeli – iPhone’a 11, iPhone’a 12 i 12 mini