Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że już w przyszłym roku możemy zobaczyć wyczekiwanego przez wielu następcę iPhone’a SE. Podobno ma być zbliżony wyglądem do iPhone’a 8. A co jeśli nowy, tańszy iPhone wyglądałby zupełnie inaczej niż dotychczasowe smartfony z Cupertino?
Bardzo ciekawy koncept przygotował grafik Viktor Kolbig. Według autora przyszłoroczny SE zmieni nazwę na iPhone Air, co miałoby sens po pojawieniu się iPhone’ów Pro.
Jeżeli chodzi o wygląd, to cała linia przyszłorocznych iPhone’ów ma także ulec zupełnemu przeprojektowaniu. Zatem odmienna wizja mocno przeprojektowanego, budżetowego następcy SE w tym koncepcie wcale nie musi być tylko abstrakcją.
Na wizualizacjach rzuca się w oczy kilka cech charakterystycznych, wyróżniających iPhone’a Air:
Bardzo mi się podoba ten koncept i myślę, że wielu użytkowników skusiłoby się na takiego następcę iPhone’a SE.
Nie pasuje mi tylko złącze USB-C w górnej krawędzi zamiast, jak dotychczas, w dolnej oraz port minijack, który powoli odchodzi do lamusa, przynajmniej w smartfonach.