Analitycy firmy Wedbush twierdzą, że przyszłej jesieni Apple może wprowadzić na rynek aż cztery nowe modele iPhone’a. Wszystkie mają mieć wsparcie dla 5G, tylną kamerę z sensorem 3D oraz tajemnicze „motion control”.
Z informacji zdobytych przez analityków wynika, że w tej chwili Apple rozważa stworzenie czterech nowych iPhon’ów, które zostałyby zaprezentowane w przyszłym roku. Al źródła nie wykluczają, że lista to może zostać skrócona do trzech nowych modeli, jak w poprzednich latach.
Każdy z nich ma być wyposażony w modem 5G oraz tylny aparat z sensorem 3D i technologią ToF (time-of-flight).
Kamera 3D ToF pozwala na wielopunktowy pomiar odległości obiektów od aparatu. Odbywa się to przez pomiar czasu, w jakim światło lasera kamery dociera do danego obiektu.Nowość ta pozwoli nie tylko na wykonywanie jeszcze lepszych zdjęć z dużą głębią ostrości, ale również znacznie wpłynie na jakość i precyzję działania funkcji wykorzystujących rozszerzoną rzeczywistość. Wirtualne obiekty będą mogły być dokładniej i lepiej pozycjonowane, co znacznie poprawi użytkowanie AR.
Analitycy Wedbush potwierdzają też, że w przyszłym roku Apple wprowadzi na rynek następcę iPhone’a SE. Jego premiery spodziewają się pod koniec pierwszego lub na początku drugiego kwartału 2020 r.