Ekran bez notcha, grafenowa bateria, płaska ramka oraz modułowe wnętrzności – tak według grafika Hasana Kaymaka mógłby wyglądać przyszłoroczny iPhone 12 Pro Max. Z wyglądem się zgodzimy, niestety z resztą już niekoniecznie.
Hasan Kymak wykonał świetną robotę i przygotował klip wideo pokazujący bardzo realistyczne rendery przyszłorocznego smartfona Apple w wersji Pro Max.
Płaska boczna ramka z ostrymi, ściętymi krawędziami, czyli dizajn nawiązujący nieco do iPhone’ów 4 i 5 to bardzo prawdopodobna opcja i rzeczywiście jest duża szansa, że iPhone 12 Pro Max będzie tak wyglądać.
Kontrowersyjna pozostaje jedynie kwestia notcha, który w przyszłym roku może co najwyżej zostać nieco zmniejszony, by dopiero w 2021 roku definitywnie zniknąć.
Dalej Hasana poniosła już chyba jego duża wyobraźnia, bowiem na grafenową baterię (o pojemności 6000 mAh) nie mamy co liczyć, a modułowa budowa iPhone’a z wymiennymi podzespołami to już mocne science-fiction, na które Apple prawdopodobnie nigdy się nie zdecyduje.
Niemniej jednak koncept jest naprawdę ciekawy. Jak wspomniałem, wygląd pokazanego telefonu może być bardzo zbliżony do finalnej wersji iPhone’a 12 Pro Max.