USB-C zamiast Lightning? Nie! Jak twierdzę od dawna, Apple nie zastąpi jednego portu innym, tylko w ogóle pozbędzie się portów w iPhonie. Według analityków Barclays, stanie się to już w przyszłym roku.
Specjaliści z Barclays potwierdzają to, o czym przed miesiącem donosił Ming-Chi Kuo. Zarówno Kuo, jak i analitycy Barclays informacje na temat nowych produktów Apple pozyskują bezpośrednio z azjatyckiego łańcucha dostaw firmy z Cupertino, więc są dość wiarygodnym źródłem informacji.
Według nich, w przyszłym roku port Lightning nie zniknie ze wszystkich modeli iPhone’a, tylko z najdroższych wersji Pro. Ma to być jeszcze jeden sposób Apple na odróżnienie topowych wersji iPhone’a od nieco tańszych modeli (czyli następców iPhone’a XR czy 11).
Oprócz względów praktycznych, jak zwiększona odporność na wodę czy miejsce na dodatkowy hardware wewnątrz obudowy lub zmniejszenie wielkości telefonu, całkowicie bezprzewodowy iPhone byłby z pewnością symbolicznym, pierwszym modelem iPhone nowej, bezprzewodowej ery.
Należy się spodziewać, że Apple umożliwi bezprzewodowe ładowanie takiego modelu z maksymalną mocą większą niż dotychczas (7,5 W), np. z maksymalną możliwą teraz w standardzie Qi, czyli 15 W. W innym wypadku całkowicie bezprzewodowy iPhone mógłby wywołać mieszane uczucia wśród użytkowników ceniących szybkie ładowanie przez dołączoną teraz do modeli Pro ładowarkę o mocy 18 W.
Premiera tegorocznych nowych iPhone’ów z linii “12” spodziewana jest tradycyjnie we wrześniu.