Projektant Parker Ortolani pokazał swoją wizję nowego iPada mini, wyglądającego niczym mniejsza wersja iPada Pro. Dzięki redukcji ramek i pozbyciu się przycisku Home z Touch ID przedstawiony na renderach iPad mini jest o prawie 20% mniejszy od obecnego modelu, przy zachowaniu tej samej wielkości ekranu.
W maju pisaliśmy o tym, że według źródeł analityka Ming-Chi Kuo, Apple przymierza się do produkcji dwóch nowych, „budżetowych” iPadów. Jednym z nich ma być właśnie nowy iPad mini z ekranem o wielkości między 8,5 a 9 cali, czyli nieco większym niż obecne 7,9 cala.
Koncept pokazuje, że gdyby nowy mini zachował 7,9-calowy wyświetlacz, to dzięki usunięciu przycisku Home i znacznym zwężeniu ramek, rozmiar całego urządzenia udałoby się zredukować o prawie 20%. Gdyby ekran został nieco powiększony, to nowy iPad mini wciąż byłby znacznie mniejszy niż obecny model, ale redukcja wielkości nie byłaby już aż tak spektakularna.
Przedstawiony na renderach iPad mini, jak sami widzicie, jest naprawdę bardzo mały, a jego wygląd ewidentnie inspirowany jest dizajnem iPadów Pro.
Czy właśnie w tą stronę pójdzie Apple przy projektowaniu nowego iPada mini? Tego nie wiemy. Wiemy jedynie, że jego premiera ma się odbyć na początku 2021 roku i to właśnie wtedy okaże się, czy ten koncept był proroczą wizją autora.