Dwa niezależne raporty z ostatnich dni wskazują, że Apple intensywnie pracuje nad wyposażeniem iPhone’a w aparat peryskopowy. Nowa kamera mogłaby umożliwić nawet 10-krotny zoom optyczny.
iPhone z aparatem teleskopowym
W marcu tego roku analityk Ming-Chi Kuo podawał, że najbliższych latach kamery iPhone’y zyskają kilka ciekawych ulepszeń. Jednym z nich ma być aparat peryskopowy, który umożliwi wykonywanie zdjęć i rejestrowanie filmów z prawdziwym przybliżeniem optycznym rzędu x5, x10 lub nawet więcej.
Z najnowszych raportów Digitimes (za: The Next Web) oraz ETNews wynika, że Apple zintensyfikowało działania w tej sprawie i zamierza zbudować aparat peryskopowy dla iPhone’a we współpracy z firmami południowokoreańskimi. Niewykluczone, że ostatecznie firma z Cupertino użyje mechanizmu peryskopowego stworzonego przez Samsunga, który posiada większość patentów w tej dziedzinie.
Aparat peryskopowy ma umożliwić zoom optyczny dużo większy od obecnego bez pogrubiania obudowy telefonu. Choć informatorzy nie wykluczają, że w taką kamerę zostanie wyposażony już przyszłoroczny iPhone 13, bardziej prawdopodobne wydaje się, że pierwszymi iPhone’ami z kamerą peryskopową będą flagowce z 2022 r.
Co to jest aparat peryskopowy?
Zoom optyczny wymaga umieszczenia w obiektywie dodatkowych soczewek, które przez ruch (przód/tył) pozwalają na powiększenie fotografowanych obiektów, działając tym samym dokładnie tak samo, jak szkło powiększające.
Problemem w iPhone’ach, ale także we wszystkich innych smartfonach jest fakt, że obiektyw aparatu jest bardzo mały i przy tym bardzo krótki. W praktyce oznacza to, że można w nim zmieścić bardzo ograniczoną liczbę soczewek, a ich ruch również może odbywać się w niewielkim zakresie.
Rozwiązaniem tych ograniczeń jest aparat peryskopowy. Co do zasady działa on w smartfonach dokładnie tak samo, jak w klasycznym peryskopie, tyle że jego elementy są znacznie zminiaturyzowane.
W przeciwieństwie do „zwykłego” zoomu optycznego w smartfonach, gdzie matryca i wszystkie soczewki obiektywu ułożone są w równolegle w jednej linii, w aparacie peryskopowym matryca i większa część soczewek jest ułożona prostopadle do obiektywu.
Obraz wpadający przez zewnętrzną soczewkę obiektywu jest tu załamywany przez pryzmat lub lustro i pod kątem 90 stopni przechodzi przez zestaw soczewek, by finalnie trafić do matrycy, która również ułożona jest prostopadle do obiektywu.
Pozwala to na zmieszczenie w smartfonie większej liczby soczewek i na większy ruch soczewek powiększających.
Dzieje się tak, ponieważ ograniczeniem nie jest grubość smartfona, a jego szerokość lub długość.W praktyce możliwe więc jest uzyskanie zoomu optycznego o wartościach znacznie większych niż dwukrotna.
Obecnie aparat peryskopowy w swoich smartfonach stosują już między innymi Samsung i Huawei, pozwalając uzyskać prawdziwy zoom optyczny na poziomie x5 i tzw. zoom hybrydowy, będący skrzyżowaniem zoomu optycznego i cyfrowego na poziomie x10 (w tego typu zoomie utrata jakości jest stosunkowo niewielka w porównaniu do zwykłego zoomu cyfrowego).
Zobacz też:
- Którego iPhone’a warto teraz kupić?
- Które iPhone’y Apple wycofa z oferty i czy obniży cenę starszych modeli po premierze iPhone’a 15
- Zobacz, ile kosztuje wyprodukowanie iPhone’a 14 Pro Max
- Jak sfinansować zakup iPhone’a 14 albo Apple Watch Ultra? Jest nowe rozwiązanie – 100% online, bez wpłaty własnej
- iPhone 14 – czym się różni od iPhone’a 13?