Według portalu cnBeta, już wiosną 2021 r. zobaczymy dziewiątą generację najtańszego z iPadów. Tym razem zmiany mają być większe niż w zaprezentowanym we wrześniu iPadzie 8. generacji. Zobaczmy, co ma się zmienić.
Z informacji zdobytych przez cnBeta wynika, że nowy budżetowy iPad zachowa obecny wygląd, ale z drobnymi zmianami.
Po pierwsze otrzyma nieco większy ekran o przekątnej 10,5 cala (obecnie jest to 10,2 cala), a mimo to – dzięki cieńszym ramkom wokół wyświetlacza – bryła iPada będzie minimalnie mniejsza.
Po drugie, iPad 9.generacji zostanie wyposażony w nowszy procesor A13 Bionic (obecny model posiada A12 Bionic) i o 1 GB więcej pamięci RAM, co łącznie da mu 4 GB.
Nowy iPad ma też zachować Touch ID w przycisku Home i port Lightning. Najniższa konfiguracja tabletu ma się zaczynać od dysku o pojemności 64 GB. Obecnie iPad 8. gen. dostępne jest w najtańszej opcji z dyskiem wielkości 32 GB.
Co najważniejsze, według informatorów cena najtańszego z iPadów nie wzrośnie, a nawet delikatnie spadnie z 329$ na 299$, co w Polsce mogłoby się przełożyć na spadek z 1599 zł na 1499 zł (oczywiście dla najtańszej konfiguracji).