Choć iSpot od dawna posiada największą sieć serwisową w Polsce, nadal ją powiększa i od ponad trzech lat tworzy profesjonalne punkty serwisowe nowego typu – Centra Serwisowe iSpot, po części wzorowane na słynnym Genius Bar w Apple Store. Ma już trzy takie Centra – w Warszawie, Gdyni i najnowsze, otwarte w styczniu Centrum Serwisowe iSpot „Młyńska” w Katowicach.
Z kierownikiem tego ostatniego, Tomkiem Pielotem, rozmawiamy o tym, czy dokładnie są Centra Serwisowe iSpot, co różni je od innych autoryzowanych punktów serwisowych Apple i – co najważniejsze – jakie korzyści z posiadania takiego Centrum w okolicy płyną dla nas, użytkowników sprzętu z logo nadgryzionego jabłka.
ThinkApple: Na początku roku otworzyliście kolejne Centrum Serwisowe iSpot, tym razem na południu Polski, w Katowicach (już trzecie takie miejsce, po podobnym punkcie w Warszawie i Centrum Serwisowo-Biznesowym w Gdyni – przyp. red.). Zacznijmy od podstawowego pytania – po co Wam tego typu Centra, skoro macie już mnóstwo punktów serwisowych w całym kraju, największą sieć serwisową w Polsce?
Tomasz Pielot: Centrum Serwisowe iSpot to nieco inne miejsce, niż nasze pozostałe punkty serwisowe połączone z salonem sprzedaży. W Centrum klient może spotkać się z pracownikiem autoryzowanego serwisu twarzą w twarzą. Taki bezpośredni kontakt jest bardzo ważny – nam ułatwia zrozumienie, co dokładnie dzieje się z urządzeniem i przyspiesza proces naprawy. Również klient ma większą świadomość tego, jaki problem wystąpił i jak został rozwiązany. Użytkownicy cenią sobie taki bezpośredni kontak i tego typu wiedzę.
Tutaj muszę wspomnieć o kolejnej bardzo ważnej rzeczy, być może najważniejszej – wyjątkowość Centrów Serwisowych iSpot polega na tym, że cała ich kadra to wykwalifikowani pracownicy serwisu posiadający pełną certyfikację firmy Apple. Od osoby przyjmującej od klienta zgłoszenie naprawy, po osobę przeprowadzającą naprawę – wszyscy są ekspertami w tej dziedzinie i mają na to papierek od Apple. To naprawdę wyjątkowe na polskim rynku. Masz więc w 100% fachową obsługę na każdym etapie procesu naprawy.
Tomasz Pielot, kierownik Centrum Serwisowego iSpot „Młyńska”
Na swojej stronie piszecie, że Centra Serwisowe są po części wzorowane na zagranicznych Apple Store. Na czym to podobieństwo polega?
Centrum Serwisowe iSpot „Młyńska” oraz nasze pozostałe Centra są wzorowane na oddziale Genius Bar w Apple Store. Obsługą klientów w takim Centrum nie zajmuje się nie sprzedawca, a wykwalifikowany Front Desk Service Specialist oraz technicy. Wszyscy oni dysponują ogromną wiedzą oraz zasobami niezbędnymi do świadczenia pomocy – inaczej mówiąc: nie ma takiego problemu, którego nasz specjalista nie rozwiąże.
Z Genius Bar kojarzy mi się przede wszystkim to, że niektóre problemy ze sprzętem można rozwiązać błyskawicznie na miejscu. Czy naprawy w Centrum wykonywane są szybciej niż w pozostałych punktach?
Tak. W Centrum Serwisowym iSpot można nie tylko zgłosić naprawę, ale też w większości przypadków zrealizować ją na miejscu. Dzięki temu otwieramy nową ekspresową drogę realizacji usług.
Wymiana baterii, ekranu, kamery w iPhonie zajmuje nam około godziny. Awarię słuchawek AirPods jesteśmy w stanie rozwiązać w ciągu 30 minut. W przypadku problemów z przewodami, adapterami i słuchawkami EarPods jesteśmy jeszcze szybsi.
Teoria teorią, ale jak dokładnie praca takiego Centrum wygląda w praktyce? Można bez problemu porozmawiać z technikiem? Można liczyć, że ktoś szczegółowo, ale też przystępnie wyjaśni, na czym polega problem z urządzeniem, na czym polegała naprawa?
Tak. Właśnie na tym polega charakterystyka działania naszego punktu – umożliwia każdemu kontakt ze specjalistą ds. obsługi serwisowej oraz technikiem. Pomimo technicznych aspektów naszej pracy, do omówienia procesu naprawy podchodzimy indywidualnie dla każdego z naszych klientów – dlatego każdy może liczyć, że wyjaśnimy mu wszystko w jasny sposób. Wzajemne zrozumienie jest dla nas jedną z kluczowych wartości, które wyznajemy w iSpot.
A można wpaść do Was po prostu po to, żeby się poradzić? Bez zobowiązań porozmawiać z kimś na temat sprzętu Apple?
Oczywiście że tak! „Młyńska” to serwis, ale to nie znaczy, że musicie nas odwiedzać tylko w przypadku awarii. Nasi pracownicy to miłośnicy sprzętu Apple (i nie tylko…), ale co najważniejsze – to naprawdę ciekawi ludzie, pełni energii i bardzo komunikatywni. Zapraszamy każdego! Dyskusje na temat Apple i każdy inny umili nam pyszna kawa.
Myślę, że podobnie jest w naszych pozostałych Centrach.
Co najczęściej psują Polacy? Jakie usterki najczęściej naprawiacie?
Przecież wiadomo, że produkty Apple się nie psują?.
Najczęstszym powodem wizyty urządzeń w naszym serwisie jest konieczność wymiany zużytego ogniwa baterii, a w okresie wakacji – pękniętego wyświetlacza.
A zdarzają się usterki, które zaskakują nawet Was – certyfikowanych ekspertów?
Nie będą ukrywał, że zdarzają się takie przypadki. Sprzęt Apple jest naprawdę zaawansowany technologicznie, a lista dodawanych do niego funkcji wraz z aktualizacjami wydłuża się. Choć nasz zespół szkoli się nieustannie, żeby być przygotowanym na każdą sytauację, to oczywiście zdarzają się takie usterki, o których jeszcze nigdy nie słyszeliśmy. Ale wtedy wspólnymi siłami szukamy rozwiązania. Czasami z pozoru łatwa do wychwycenia awaria wymaga głębszej analizy – wtedy nie wahamy się również kontaktować z inżynierami Apple.
Z jakich usług można skorzystać na miejscu? I czy planujecie wprowadzenie kolejnych?
Podczas wizyty w na „Młyńskiej” można dokonać ekspresowej wymiany baterii (modele od iPhone’a SE 1. gen. do iPhone’a 12 Pro Max), ekranu (od iPhone’a 7 do iPhone’a 13 Pro Max) oraz kamery (od iPhone’a XR do iPhone’a 12 Pro Max).
Można też skorzystać z konsultacji ze specjalistą.
Nasz magazyn się powiększa, obserwujemy też, jakie są potrzeby użytkowników Apple, dlatego nie wykluczam wprowadzenia w przyszłosci kolejnych usług wykonywanych ekspresowo.
A listę wszystkich usług, jakie wykonujemy w ramach Autoryzowanego Serwisu Apple, można znaleźć na naszej oficjalnej stronie.
Jakie macie plany na przyszłość? Zdradzisz, w jakich miastach powstaną kolejne Centra?
Pozwól, że najpierw przedstawię sytuację obecną (i trochę się jednocześnie pochwalę…) – iSpot posiada największą sieć przyjęć sprzętów do serwisu. Jesteśmy w 10 największych miastach Polski, w topowych lokalizacjach w centrach handlowych. Nie ma możliwości, że Wasi czytelnicy nie widzieli chociaż jednego punktu iSpot – czy to salonu, czy też Centrum Serwisowego. Mamy trzy mocne huby naprawcze: na Północy (Centrum Serwisowo-Biznesowe Klif), na Południu (Centrum Serwisowe Młyńska) oraz w centralnej Polsce (Centrum Serwisowe Plac Unii).
Ale nie zwalniamy tempa. Teraz czas na przetarcie nowych dróg i zaskoczenie wszystkich użytkowników produktów Apple (i nie tylko!) nowymi projektami. Nie pozostaje mi nic innego, jak podsumować odpowiedź na to pytanie hasłem „stay tunned”!