Z najnowszych informacji podawanych przez eksperta ds. wyświetlaczy – Rossa Younga, posiadającego szerokie kontakty w łańcuchu dostaw Apple wynika, że rozpoczęta w lutym produkcja nowego MacBooka Air z ekranem o przekątnej 15,5 cala nabrała tempa i laptop będzie gotowy na premierę w maju-czerwcu.
O tym, że Apple ma w planach nowego MacBooka Air z ekranem o przekątnej około 15 cali informowaliśmy Was już w marcu ubiegłego roku. Od tego czasu informację tę potwierdzili praktycznie wszyscy wiarygodni leakerzy “świata Apple”.
Masowa produkcja nowego, większego “Aira” rozpoczęła się w lutym tego roku. Teraz Ross Young raportuje, że od początku kwietnia produkcja została przyspieszona, tak, żeby komputer już niedługo mógł trafić do sprzedaży. Choć Young jasno mówi, że nie zna dokładnego terminu premiery, to jego zdaniem może się to wydarzyć jeszcze pod koniec kwietnia lub w maju.
Wiele jednak wskazuje, że podawany przez analityka termin jest nieco zbyt w czesny i Apple nie zdecyduje się na premierę MacBooka Air 15″ za pomocą ogłoszenia prasowego, a specjalna konferencja, nawet wirtualna, na miesiąc przed WWDC 2023 wydaje się mało prawdopodobna.
Wydaje się więc, że to właśnie podczas tegorocznej Worldwide Developers Conference (5-9 czerwca) po raz pierwszy ujrzymy nowego, większego Aira.
O samym komputerze na razie wiemy niewiele. Laptop ma wyglądać tak samo, jak mniejszy, 13,6-calowy model Aira z M2. Przekątna ekranu będzie wynosiła między 15 a 15,5 cala.
Nie mamy pewności, co do procesora, w jaki będzie wyposażony nowy Air. Z jednej strony mówi się, że będzie to układ M2 – taki sam, jak w mniejszym modelu, bez możliwości wyboru wersji M2 Pro lub M2 Max. Z drugiej strony, od jakiegoś czasu pojawiają się spekulacje, że nowy “Air” może być pierwszym laptopem z układem M3, wykonanym – również po raz pierwszy – w litografii 3 nm.
Więcej z pewnością dowiemy się już 5 czerwca, podczas sesji otwierającej WWDC 2023.