Tradycyjnie już, jak co roku, Apple wprowadziło do sprzedaży nowe, kolorowe paski z limitowanej serii „Pride”, podkreślając swoje wsparcie dla organizacji walczących o poprawę sytuacji społeczności LGBTQ. Idealnie komponują się z udostępnionymi przed kilkoma dniami nowymi tęczowymi tarczami. Jak się okazuje, te przepiękne paski już stały się hitem sprzedażowym i w przypadku jednego z nich termin realizacji zamówienia wynosi już ponad miesiąc.
paski do apple watch
Już od dłuższego czasu nie publikowaliśmy zestawienia najciekawszych nowości w ThinkStore (a wiemy, że lubicie być na bieżąco), więc już pora nadrobić te zaległości. Mam nadzieję, że wyselekcjonowane przez mnie propozycje Was zaciekawią i pozwolą zapoznać się z aktualnymi trendami na rynku.
Poniższa lista powstała również w oparciu o nasze doświadczenie oraz testy, które utwierdziły nas w przekonaniu, że tak wiele pozytywnych opinii na temat tych sprzętów to nie przypadek.
Apple Watch świetnie nadaje się na prezent świąteczny, więc z pewnością wielu z Was znalazło go pod choinką. Pewnie właśnie zaczynacie się rozglądać za dodatkowymi paskami, dzięki którym co kilka dni będziecie mogli nadać nieco inny charakter swojemu zegarkowi, np. bardziej sportowy czy elegancki. W dodatku 2020 rok tuż za rogiem, idzie nowe, więc każdy posiadacz i każda posiadaczka Apple Watcha może pomyśleć o odświeżeniu wyglądu akcesorium modowego, które codziennie nosi na nadgarstku, a którym także jest przecież smartwatch z Cupertino.
Zegarek Apple Watch to moim zdaniem bezapelacyjnie jeden z najlepszych produktów firmy z Cupertino od czasu powstania iPhone’a. Przez kilka lat przyzwyczaiłem się do niego tak bardzo, że z wypiekami na twarzy wyczekuje dnia, w którym będę mógł być “Apple Watch only” (no, może “Apple Watch + iPad only”).
Co ciekawe, po kilku latach używania Apple Watcha pierwszej generacji i aktualnie od roku serii czwartej, przekonałem się również do korzystania z pasków innych producentów. Uważam, że są one równie dobrej jakości co paski od Apple i to żaden wstyd kupować tańsze zamienniki. Dlatego postanowiłem przygotować dla Was listę kilku pasków, które powinny Wam się spodobać.
Od jakiegoś czasu zastanawiam się również nad przygotowaniem minirecenzji kilku wybranych pasków. Więc jeśli chcecie, aby któryś konkrety model znalazł się w zestawieniu, zostawcie komentarz pod tym wpisem.
Niedawno opublikowaliśmy listę najciekawszych HomeKitowych nowości w ThinkStore. Dziś pora na kolejną część listy, która, choć już nie jest aż tak skupiona na smart home, to z pewnością Was zaciekawi i pozwoli choćby w małym stopniu zapoznać się z aktualnymi trendami na rynku akcesoriów.
Eleganckie czy sportowe, w stonowanych czy jaskrawych barwach, skórzane, nylonowe czy stalowe… Pasków do Apple Watcha nigdy za wiele. Zwłaszcza, jeśli kosztują tylko jedną trzecią tego, co paski Apple.
Tech-Protect to może nie najpiękniejsza i niezbyt wyszukana nazwa marki, ale za to produkty są bardzo ładne i elegancie. Paski, które dzisiaj polecamy, to lekkie i przyjemne w dotyku paski ze skóry naturalnej, wykonane z niezwykłą starannością z wysokiej jakości materiałów. Dlatego są bestsellerami w ThinkStore od momentu otwarcia sklepu.
W ramach Black Friday Week obniżyliśmy ich cenę o 25%.
Zwróćcie uwagę, że te eleganckie paski są świetnym pomysłem na gwiazdkowy prezent. Pasują do Apple Watchy wszystkich generacji – Series 0/1/2/3/4.
I pamiętajcie, że – jak każdego dnia podczas Black Friday Week – promocje trwają tylko do północy.
Apple ogłosiło dzisiaj wprowadzenie na rynek nowych pasków do Apple Watcha – sportowych, nylonowych, skórzanych, z kolekcji Nike oraz Hermès. Pojawią się w sprzedaży “jeszcze w tym miesiącu” – być może będą dostępne od 27 marca, czyli dnia, kiedy odbędzie się konferencja Apple.
Znamy już przypuszczalne ceny wszystkich modeli Apple Watch w Polsce, teraz czas na paski. Prosimy nie regulować odbiorników – tak, jeśli chcesz mieć klasyczną bransoletę z nierdzewnej stali, precyzyjnie złożoną z ponad 140 części, zapłacisz za nią więcej niż za zegarek z kolekcji Sport. Gumowy pasek też nie kosztuje dużo mniej, niż wielu z nas zapłaciło kiedykolwiek za zegarek, ale cóż… widzimy się 24 kwietnia w Berlinie lub Londynie.
