Wielu fanów (i krytyków) Apple już od jakiegoś czasu mówi, że jakość ich oprogramowania mocno się pogorszyła. Firma z Cupertino postanowiła wziąć się za dopracowanie iOS i przy wersji 12 skupiła się głównie na rozwiązaniu jego problemów, błędów i poprawie ogólnego działania systemu.
Czy się udało? Wygląda na to, że tak – po instalacji iOS 12 mój iPhone 6s Plus dostał drugie życie.
iOS i spowalnianie starszych urządzeń
Mój iPhone pojawił się na rynku jesienią 2015 roku, kupiłem go wraz z jego premierą w naszym kraju. Od tamtego czasu korzystam z niego na co dzień. Nigdy nie sprawiał mi większych problemów i do tej pory nie odczuwałem większej potrzeby kupna nowszego modelu.
Niestety, jak to zwykle bywa z technologią, wraz z upływem czasu telefon zaczął… zwalniać. I tak, jak korzystanie z niego kiedyś było przyjemnością, tak potem stało się po prostu przymusem. Podejrzewam, że nie jestem jedynym posiadaczem starszego modelu iPhone’a, który ma takie odczucia.
Z czego to wynika? Dzieje się tak głównie przez nowe wersje systemu iOS. Każda z nich ma nowe funkcjonalności, które dodatkowo obciążają podzespoły urządzenia i w którymś momencie zaczyna mu po prostu brakować mocy.
Niedawno dowiedzieliśmy się także o celowym spowalnianiu działania mobilnych urządzeń Apple ze zużytymi bateriami. Apple chciało dobrze, a wyszło jak zwykle – skończyło się aferą.
Mojego iPhone’a ten problem nie dotknął – bateria ma wciąż 83% oryginalnej pojemności, ale parokrotnie zdarzyło mu się wyłączyć “ot tak”.
Kolejnym czynnikiem wpływającym na szybkość pracy i ogólne odczucia responsywności urządzenia jest optymalizacja oprogramowania. W tej kwestii właśnie iOS od pewnego czasu mocno kuleje.
W tym roku, jeszcze przed WWDC, pojawiło się światełko w tunelu – pojawiła się informacja o tym, że Apple przesunęło część nowych funkcjonalności z iOS 12 do iOS. W zamian za to iOS 12 miał skupić się na ulepszeniu działania systemu oraz wyeliminowaniu błędów.
Czy tak się stało i iOS 12 faktycznie przedłuży życie starszych mobilnych sprzętów firmy z Cupertino?
iOS 12 złotym środkiem?
Odsunięcie w czasie nowych (dużych) funkcjonalności w iOS jest bardzo dobrą decyzją. Jasne, zaraz znajdują się marudy, które powiedzą, że iOS 12 to nuda i wszystko co nowe mieliśmy już w Androidzie od X lat. Ja jednak wolę nudę, która czemuś służy. A tak właśnie jest w iOS 12.
Na swoim iPhonie 6s Plus korzystam aktualnie z publicznej wersji beta (2) systemu iOS 12 i… jestem bardzo zadowolony. Czy chodzi perfekcyjnie i nie ma żadnych błędów? Oj nie.
Zacznijmy od baterii – czas pracy na wbudowanym akumulatorze jest dużo krótszy niż na stabilnej wersji iOS 11 i wychodząc gdziekolwiek wolę zabrać ze sobą powerbank.
W becie iOS 12 pojawia się też sporo bugów wizualnych – czasem zdarza się, że “rozjedzie się” gdzieś tekst, zniknie widget muzyczny na zablokowanym ekranie, czy też niektórych animacji po prostu zabraknie. Szczerze mówiąc, nie przeszkadza mi w codziennym użytkowaniu.
Na szczęście, większych problemów z kompatybilnością aplikacji, z których korzystam na co dzień nie zauważyłem – wszystkie zdają się działać.
Szybkość działania iOS 12
Przejdźmy do rzeczy i zadajmy sobie jedno, bardzo ważne pytanie – co z płynnością działania systemu? Jest dobrze, ba, jest bardzo dobrze – iOS 12 w wersji beta działa dużo szybciej niż stabilna wersja iOS 11.4.
Jest to zauważalne na każdym kroku – animacje są krótsze, aplikacje szybciej się ładują, a cały system jest znacznie bardziej responsywny.
Nie wierzycie? Zobaczcie poniższe porównanie w formie wideo od EverythingApplePro:
Instalować betę iOS 12?
Logika podpowiada żeby nie instalować żadnych systemów wersji beta. Pomimo tego, że jest to proces relatywnie bezpieczny, to nigdy nie możemy być pewni jakie błędy mogą wystąpić w naszym przypadku.
Jeśli jednak jesteście odważni i zdecydujecie się przetestować iOS 12 na swoim urządzeniu, to znajdziecie u nas poradnik jak zainstalować publiczną wersję beta iOS 12.
Kiedy jednak okaże się, że coś nie działa (bądź też chcecie wrócić do stabilnej wersji iOS 11.4) to sprawdźcie jak odinstalować iOS 12 beta.
Jestem bardzo zadowolony z kierunku obranego przez Apple w temacie iOS i podejrzewam, że wielu z Was także będzie po instalacji iOS 12 na swoim iPhonie albo iPadzie.
Premiera finalnej wersji iOS 12 odbędzie się jesienią.
