Wiemy, że w ramach projektu „Titan” Apple od lat pracuje nad autonomicznym samochodem. Nie powinno więc nikogo dziwić, że w Cupertino powstawały projekty takiego pojazdu. The Information podaje dzisiaj szczegóły na temat jednego z nich.
Apple Car
Według The Information, w początkowej fazie projektu „Tutan” Jony Ive był w niego tak mocno zaangażowany, że stworzył model samochodu wykonany ze skóry i drewna.
Jak podają źródła, w oczy rzucało się to, że pojazd nie posiadał kierownicy. Zgodnie z pomysłem Ive’a miał on być w 100% kontrolowany głosowo przez Siri. Żeby prezentacja wyglądała jak najbardziej realistycznie, zatrudniono aktorkę, która odgrywała rolę inteligentnej asystentki głosowej.
Nie wiadomo, jakie były dalsze losy tego konkretnego projektu Apple Car. W 2017 r. The New York Times pisał, że nie tylko Ive, ale też inni pracownicy Apple tworzyli projekty samochodu zupełnie pozbawionego kierownicy. Próbowano nawet wynaleźć kierownicę na nowo – w jednym z projektów miała ona kształt kuli, co miałoby ułatwić prowadzenie samochodu, zwłaszcza zakręcanie czy zawracanie (w momencie przejęcia sterów przez kierowcę).
Apple Car miał też nie posiadać pedałów oraz być wyposażony w zmotoryzowane drzwi z mechanizmem bardzo cichego otwierania i zamykania. Ekrany wewnątrz pojazdu miałyby być wyposażone w funkcje AR.
Zastanawiano się też nad tym, w jaki sposób ukryć szpecący wszystkie samochody autonomiczne system LiDAR, czyli zestaw kamer i innych sensorów montowanych na dachu.
Z licznych przecieków wynika, że Apple spowolniło prace nad samym pojazdem i na razie skupia się bardziej nad systemami autonomicznej jazdy. Już od ponad dwóch lat testuje je na drogach Kalifornii. Rolę Apple Car odgrywa na razie Lexus RX 450h.
Telewizor od Apple
The Information podaje też, że Jony Ive opracował prototyp telewizora z logo Apple. Według świadków, był on bardzo minimalistyczny: „Jedynie kawałek szkła z kilkoma ciekawymi detalami”.
Apple nigdy nie wprowadziło na rynek własnego telewizora i nie zapowiada się, że to kiedykolwiek zrobi.
Przeczytaj też: Jony Ive odchodzi z Apple
