Choć Apple nigdy nie ogłosiło tego oficjalnie, z wielu źródeł słyszeliśmy, że na koniec marca planowało konferencję, na której chciało zaprezentować kilka nowych produktów, na czele z iPhonem 9/SE 2. Informatorzy z Cupertino donoszą jednak, że konferencja została odwołana. Oczywiście z powodu epidemii koronawirusa.
O tym, że Apple odwołało konferencję jako pierwszy informował mający dobre kontakty w Cupertino deweloper Max Weinbach. Teraz potwierdza to Jon Prosser – analityk i twórca Front Tech Page. Również powołuje się na źródła wewnątrz Apple.
Oczywiście nie oznacza to, że w najbliższym czasie Apple nie zaprezentuje produktów, które planowało pokazać na konferencji – może ogłosić je za pomocą zwykłej informacji prasowej, jak wielokrotnie robiło w przeszłości.
Ale jest bardzo prawdopodobne, że nowe produkty pojawią się w sprzedaży później niż planowano. Nie ma wątpliwości, że epidemia koronawirusa spowodowała opóźnienia w produkcji sprzętu Apple. Według niektórych źródeł, opóźnienia te są bardzo duże.
Oprócz nowego budżetowego iPhone’a (9/SE 2), spodziewano się, że na konferencji Apple zaprezentuje również nowe iPady Pro z potrójną tylną kamerą, odświeżone modele MacBooka Air/Pro, być może także – jak wskazywał Ming-Chi Kuo – lokalizator Bluetooth “AirTag”, własną ładowarkę bezprzewodową i high-endowe słuchawki wokółuszne.
Należy się spodziewać, że w najbliższych dniach Apple odwoła konferencję dla deweloperów WWDC 2020, która tradycyjnie odbywała się w czerwcu.