Jest coraz bardziej prawdopodobne, że w pudełku z iPhonem 12 nie znajdziemy ani słuchawek, ani ładowarki. W zestawie ma znaleźć się jedynie kabel, z końcówką Lightning po jednej stronie i USB-C po drugiej. Z najnowszego przecieku wynika, że może to być ulepszony, pleciony przewód.
Nowy kabel wpadł w ręce redaktorów strony ChargerLab, którzy w przeszłości już kilkakrotnie przekazywali sprawdzone informacje na temat nowych produktów Apple (m.in jako jedni z pierwszych informowali, że Apple stworzyło nową ładowarkę USB-C o mocy 18 W).
Ich testy potwierdzają, że jest to oryginalny kabel z certyfikatem Apple MFi. Jest o 5 centymetrów dłuższy od standardowego kabla Lightning dołączanego do tej pory do iPhone’ów i jest od niego nieco grubszy, właśnie za sprawą plecionej konstrukcji, dzięki której byłby z pewnością bardziej trwały niż standardowy kabel z gumową powłoką.
Zdaniem ChargerLab, styki na końcówce Lightning wykonane są ze stopu rutenu, który charakteryzuje się wysoką twardość, wytrzymałość i odporność na korozję.
Apple nigdy nie dodawało do iPhone’ów ani do iPadów plecionego kabla. Co nie oznacza, że nie produkuje tego typu przewodów – w swojej ofercie ma pleciony kabel Thunderbolt Pro, czarny pleciony kabel Lightning dołączany do Maca Pro oraz pleciony przewód zasilający do HomePoda.
Według redaktorów ChargerLab, jest duża szansa, że nowy kabel trafi do pudełka z iPhonem 12. Inna możliwość jest taka, że będzie sprzedawany osobno, jak nowa, 20-watowa ładowarka, którą niedawno opracowała firma z Cupertino.