Apple wycofało ze sprzedaży wszystkie głośniki i słuchawki firm trzecich zarówno w swoim sklepie online, jak i sklepach stacjonarnych. Zabieg ten to najprawdopodobniej przygotowania do wprowadzenia do sprzedaży nowego głośnika HomePod oraz słuchawek wokółusznych “AirPods Studio”. Urządzenia te mogą zatem trafić na sklepowe półki szybciej, niż się spodziewaliśmy.
Dziennikarze Bloomberga odkryli, że prawdopodobnie z końcem września ze sklepu internetowego Apple zniknęły wszystkie słuchawki i głośniki firm trzecich, takich jak Bose, Sonos czy Logitech. Również pracownicy sklepów stacjonarnych Apple Store zostali poproszeni przez kierownictwo o usunięcie wspomnianych wyżej urządzeń audio ze sklepowych półek.
Obecnie, zarówno w sklepie internetowym Apple, jak i w sklepach tradycyjnych znajdziemy jedynie słuchawki i głośniki Apple oraz Beats (czyli marki, której właścicielem jest Apple).
Takie zabiegi Apple przeprowadzało w przeszłości już kilka razy, m.in. w 2014 r., usuwając wszystkie trackery fitness mierzące aktywność użytkownika (np. Fitbit) na krótko przed wprowadzeniem do sprzedaży zegarka Apple Watch.
Bardzo prawdopodobne, że nie inaczej jest także i w tym przypadku. Wycofanie wszystkich słuchawek i głośników bezprzewodowych może być zabiegiem przygotowującym do wprowadzenia do oferty tańszego i mniejszego głośnika HomePod oraz słuchawek wokółusznych “AirPods Studio”, o których w ostatnim czasie było słychać przynajmniej kilka razy.
Premiery nowego HomePoda, jak i AirPods Studio nieoficjalnie były wcześniej przewidywane na dość rozległy i mało precyzyjny okres “do końca roku 2020”.
W świetle obecnych “czystek” przeprowadzanych przez Apple wśród akcesoriów audio można sądzić, że oba urządzenia zostaną zaprezentowane wcześniej niż poźniej, a wysoce prawdopodobną datą staje się 13 października, czyli spodziewana data premiery iPhone’a 12.