Jeżeli wierzyć The Economic Daily News, to innowacyjny samochód od Apple, znany powszechnie jako Apple Car, może zostać zaprezentowany znacznie wcześniej niż do tej pory myśleliśmy, bo już w 2021 r. Tymczasem według Reutersa, samochód z Cupertino z bateriami w nowej, przełomowej technologii, może wyjechać na drogi w 2024 r.
Według tajwańskich źródeł, projekt Apple Car ma ogromne, wynoszące ponad 2 lata wyprzedzenie w stosunku do początkowego harmonogramu i w związku z tym samochód z logo nadgryzionego jabłka mamy zobaczyć już w trzecim lub nawet w drugim kwartale 2021 r.
The Economic Daily News podaje, że tajwańscy producenci podzespołów do Apple Car szykują produkcję na drugi kwartał przyszłego roku, a jeden z dyrektorów tamtejszych fabryk miał konkretnie podać wrzesień 2021 roku, jako datę premiery samochodu Apple.
Informacje przekazane przez tajwański portal są rewelacyjne i naprawdę chciałbym zobaczyć gotowy samochód od Apple już w przyszłym roku, ale oczywiście uważam, że są na to nikłe szanse.
Zdecydowanie bardziej prawdopodobna wydaje się opcja podawana już od dawna przez znacznie bardziej wiarygodne źródło, jakim jest analityk Mig-Chi Kuo, który prognozuje premierę Apple Car na 2023 – 2025 r. Taką datę podaje też Reuters w swoim najnowszym raporcie – według informatorów agencji, produkcja samochodu może się rozpocząć w 2024 r. Ma on zostać wyposażony w baterie stworzone w nowej, “przełomowej”, opracowanej w Cupertino technologii, która zapewnia większą wydajność ogniwa, zapewniając pojazdowi większy zasięg. Nowe baterie mają być też zdecydowanie tańsze w produkcji.
Jest jeden scenariusz, według którego są realne szanse, że zobaczymy Apple Car już w przyszłym roku – Apple może chcieć pójść drogą niejednokrotnie stosowaną przez innych producentów z branży motoryzacyjnej i pokazać prototyp swojego samochodu wcześniej, na długo przed tym, gdy wyjedzie na drogi.