Wczoraj Nikkei donosiło o opóźnieniu produkcji Apple Watch Series 7. Jednocześnie w raporcie mogliśmy znaleźć informację, że nowy model zegarka z Cupertino będzie wyposażony w czujnik do pomiaru ciśnienia tętniczego krwi. Jednak Mark Gurman z Bloomberga zdementował te doniesienia.
Nikkei podawało, że jednym z powodów opóźnienia produkcji tegorocznego Apple Watcha jest nowy moduł służący do pomiaru ciśnienia krwi, który nie przeszedł poprawnie testów odporności na wodę po zamontowaniu go w nowej konstrukcji zegarka.
Była to zaskakująca informacja, bo choć doniesienia o czujniku do pomiaru ciśnienia tętniczego pojawiały się już wcześniej, niedawno bardzo wiarygodny Mark Gurman z Bloomberga pisał, że Apple Watch Series 7 nie zostanie wyposażony w żadne nowe sensory.
I to właśnie Gurman zareagował na raport Nikkei – napisał na Twitterze, że „nie ma szans”, żeby czujnik do pomiaru ciśnienia krwi znalazł się w Apple Watch Series 7.
Wcześniej słyszeliśmy, że Apple może w przyszłości wyposażyć Apple Watcha w wiele nowych czujników, takich jak: sensor monitorujący poziom glukozy, stężenie alkoholu, temperaturę głęboką ciała, ciśnienie krwi czy wykrywający zatrucie czadem. Część z nich z dużym prawdopodobieństwem trafi już za rok do Apple Watch Series 8.
Prezentacja Apple Watch Series 7 spodziewana jest na najbliższej konferencji Apple, która ma się odbyć 14 września. W sklepach zegarek ma być dostępny od 24 września, chyba że rzeczywiście będzie opóźniony.