Nowe MacBooki Pro z układami M1 Pro/Max to spory skok technologiczny, a tym samem wydajnościowy w stosunku do poprzedników. Wśród dużych firm technologicznych stały się prawdziwym hitem, bo w perspektywie długoterminowej pozwalają oszczędzać pieniądze.
m1 pro
Najnowsze informacje na temat rozwoju układów Apple Silicon w nadchodzących latach przynoszą bardzo ciekawe wieści. Mocarne 40 rdzeni w litografii 3 nm w roku 2023, a wcześniej 20 rdzeni w ulepszonej litografii 5 nm – to strategia rozwoju procesorów Apple.
Znany i wiarygodny leaker o pseudonimie Dylandkt podał sporo ciekawych informacji na temat nowego, większego iMaca 27”, który ma trafić na rynek w pierwszej połowie 2022 r. Część z nich słyszeliśmy już wcześniej, lecz nie wszystkie.
Zaprezentowane w poniedziałek nowe MacBooki Pro są wyposażone w potężne autorskie układy Apple M1 Pro i Max z nawet 32 rdzeniami procesora graficznego GPU. Tym samym, pod względem mocy i wydajności graficznej w tyle zostały nie tylko prawie wszystkie laptopy i komputery stacjonarne, ale – jak się okazuje – także konsole, w tym być może nawet PlayStation 5.
Zgodnie z przewidywaniami, Apple zaprezentowało na dzisiejszej konferencji „Unleashed” nowe, przeprojektowane MacBooki Pro z ekranami 14 i 16 cali w technologii mini-LED i procesorem M1 Pro lub M1 Max – „pierwszymi procesorem Apple stworzonymi specjalnie dla użytkowników pro”.
Przyjrzyjmy się wszystkim nowościom.
