Z najnowszych badań dotyczących ilości danych zbieranych przez Google i Apple od użytkowników smartfonów wynika, że Google kolekcjonuje nawet 20 razy więcej informacji o posiadaczach telefonów z Androidem, niż Apple o właścicielach iPhone’ów.
ochrona danych
Badanie pokazuje, że Google zbiera 20 razy więcej danych o użytkownikach Andoida, niż Apple o właścicielach iPhone’ów

Już od ponad tygodnia Facebook jest pod medialnym ostrzałem ze względu na skandal z wykorzystaniem danych użytkowników przez firmę Cambridge Analytica. Sprawa odbiła się szerokim echem, a użytkownicy Facebooka, chcąc sprawdzić co wie o nich ta sieć społecznościowa, zaczęli pobierać kopię swoich danych.
I znowu jest niemiło – okazuje się, że aplikacje Facebooka zbierają ze smartfonów z Androidem historię połączeń oraz wysłanych SMSów.
Serio!
Czy zwycięstwo Donalda-ksenofoba-rasisty-seksisty-bezczelnego-kłamcy-Trumpa będzie miało jakiekolwiek znaczenie dla Apple? Nie musi, ale może, bo przecież mówimy o przywódcy największego światowego mocarstwa i największej na świecie firmie, której w dodatku owe mocarstwo jest ojczyzną. W tej chwili trudno odgadnąć przyszłe ruchy Trumpa (a tym bardziej ocenić ich konsekwencje), bo to dość nieprzewidywalny gość, ale w ostatnim czasie drogi firmy z Cupertino i nowego prezydenta USA kilkukrotnie się przecięły.
Apple vs. FBI: Microsoft pokazał, jak niebezpieczne jest tworzenie furtki dostępu do systemu operacyjnego

W głośniej sprawie z początku tego roku, FBI zażądało od Apple pomocy w dostępie do telefonu zamachowcy z San Bernardino. Apple odmówiło argumentując, że to, o co proszą “federalni” to w rzeczywistości uniwersalny klucz dostępu do iOS, dzięki któremu można byłoby się włamać do każdego iPhone’a i iPada na świecie – gdyby wpadł w niepowołane ręce, skutki tego mogłyby być tragiczne. Microsoft właśnie udowodnił, że obawy firmy z Cupertino były jak najbardziej uzasadnione.
Zgodnie z przewidywaniami, Apple oficjalnie odmówiło wykonania nakazu sądu federalnego USA, który w zeszłym tygodniu zobowiązał firmę do udzielenia pomocy FBI w dostępie do iPhone’a należącego do Syeda Farooka – terrorysty, który w grudniu ubiegłego roku wraz z żoną zabił 14 osób w San Bernardino w Kalifornii.
Apple przesłało do sądu wniosek o odstąpienie od nakazu.
Jak w dzisiejszych czasach rozumiemy bezpieczeństwo? Czy wśród wszystkich gadżetów podłączonych do sieci 24h na dobę nie zatraciliśmy się w pędzie za użytecznością, kosztem utraty prywatności i zmniejszeniem bezpieczeństwa naszych danych?
Przedstawiam Wam najważniejsze zasady dotyczące ochrony danych, którymi powinni kierować się użytkownicy OS X.