Ciężki, z pięknym tyłem obudowy. Takie było wczoraj moje pierwsze wrażenie po wyciągnięciu z pudełka iPhone’a 8 Plus w kolorze “złotym”. Ale nie martwcie się, nie ograniczę się tylko do tego – poniżej moje wszystkie wrażenia po kilkunastu godzinach spędzonych z nowym (nowym-starym?) smartfonem z Cupertino. Również po kilkudziesięciu minutach spędzonych w Apple Store, gdzie miałem okazję przyjrzeć się pozostałym modelom i wersjom kolorystycznym.
Okazuje się, że jesteśmy jedyną polską redakcją tech, w której ręce trafił iPhone 8 w dniu światowej premiery, więc jeśli macie jakieś pytania, nie wahajcie się pytać w komentarzach lub na naszym Facebooku czy Twitterze (bądź też na moim TT, dalej jestem w Berlinie i testuję “ósemkę”).