W swoim najnowszym raporcie analitycy JPMorgan twierdzą, że “jest duże prawdopodobieństwo”, że iPhone 8 zostanie zaprezentowany już za miesiąc, 5 czerwca, podczas konferencji deweloperskiej WWDC 2017. Oczywiście, według analityków, Apple miałoby wtedy zrobić jedynie prezentację nowego flagowca, który tradycyjnie pojawiłby się w sprzedaży jesienią.
JPMorgan nie podaje żadnych argumentów, na których opera swoją tezę. Stwierdza tylko, że inwestorzy powinni spodziewać się słabszych wyników sprzedaży iPhone’a w lecie, bo użytkownicy wstrzymają się z zakupami do czasu, aż będzie dostępny nowy model.
Jednak wiele argumentów przemawia przeciwko tezie analityków JPMorgan.
Po pierwsze, od sześciu lat Apple prezentuje nowe iPhone’y jesienią – premiera iPhone’a 4S odbyła się w październiku, wszystkich kolejnych modeli od tego czasu – we wrześniu.
Po drugie, z kilku źródeł słyszeliśmy już, że w tym roku Apple zaprezentuje trzy nowe flagowce – 7s, 7s Plus i 8 – również we wrześniu, nawet jeśli iPhone 8 miałby trafić do sprzedaży dużo później.
Po trzecie, wiele raportów wskazuje, że produkcja iPhone’a 8 jest mocno opóźniona i może on on być dostępny dopiero pod koniec roku lub nawet na początku 2018 r. Jeśli Apple miałoby przesunąć jego premierę, to raczej zaprezentowałoby go później, niż wcześniej.
Po czwarte, jak przyznał wczoraj Tim Cook, plotki o nowym iPhonie negatywnie wpływają na sprzedaż obecnych modeli. Jeśli Apple pokazałby nowy (oczywiście “rewolucyjny i magiczny”) model już w czerwcu, to do jesieni niewiele osób skusiłoby się na zakup starszych modeli (w chwili prezentacji iPhone’a 8 iPhone 7 stanie się “poprzednim, starszym modelem”). Chyba że Apple już w czerwcu zdradziłoby ile będzie kosztował najnowszy flagowiec – biorąc pod uwagę, że ma być bardzo drogi, możemy przypuszczać, że wiele osób zdecydowałoby się na starszy model wyłącznie ze względu na cenę.
Po piąte, od wielu lat Apple nie prezentuje nowego hardware’u na WWDC, żeby nie odwracać uwagi od równie ważnego software’u. Omówienie nowości w nowych wersjach wszystkich czterech systemów operacyjnych i tak całkowicie wypełnia dwugodzinny keynote rozpoczynający każdą konferencję deweloperską. Co prawda pojawiły się plotki, że podczas tegorocznej WWDC Apple ma zaprezentować inteligentnego asystenta domowego, ale jeśli tak się stanie, to tym bardziej zabraknie miejsca dla nowego iPhone’a – firma z Cupertino z pewnością będzie chciała, żeby w tym roku nic nie odciągało uwagi od nowego, całkowicie odmienionego iPhone’a.
Za tezą JPMorgan może przemawiać tylko to, że pierwszy iPhone pojawił się w sprzedaży właśnie w czerwcu. Ale gdyby Apple chciało w jakiś sposób nawiązać do historii, to prawdopodobnie zaprezentowałoby jubileuszowego iPhone’a nie 5, ale 29 czerwca, bo właśnie w tym dniu w 2007 r. oryginalny iPhone trafił w ręce pierwszych klientów.
Posłuchaj najnowszego odcinka ThinkApple Podcast: Cała prawda o Galaxy S8 (+ KONKURS)
Więcej o iPhonie 8/X/Edition:
Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.